Stevan Ljubicić: Mamy przewagę psychologiczną

W ćwierćfinale Pucharu CEV Grot Budowlani Łódź trafili na CS Volei Alba Blaj. W pierwszym meczu w Rumunii gospodynie wygrały 3:1. Rewanżowy mecz w Łodzi zaplanowano na 1 marca. – To była dopiero pierwsza „połowa”, druga będzie rozgrywana w Polsce, gdzie będzie kolejny ciężki mecz, ale mamy przewagę psychologiczną – powiedział po spotkaniu trener Stevan Ljubicić.

W tym sezonie europejskich pucharów Puchar CEV ma nieco inną formułę. Na etapie ćwierćfinałów do drużyn dotychczas rywalizujących w tych rozgrywkach dołączyły cztery, które podczas wcześniejszej części sezonu grały w Lidze Mistrzyń. Grot Budowlani Łódź trafili na CS Volei Alba Blaj. Rumunki podczas rywalizacji w grupie B Ligi Mistrzyń zajęły trzecie miejsce. Wygrały dwa spotkania z SC Prometej Dnipro (3:0 i 3:1) i zgromadziły na swoim koncie 7 punktów.

W pierwszym secie meczu w Rumunii nie brakowało walki, jednak ostatnie słowo należało do gospodyń. Drugą odsłonę siatkarki CS Volei Alba Blaj zdominowały, od początku punktowały seriami i triumfowały do 13. Najwięcej emocji przyniósł trzeci set. Co prawda łodzianki prowadziły w nim kilkoma punktami, ale rywalki odrobiły straty w końcówce i zespół z Łodzi wygrał, ale dopiero po walce na przewagi. W czwartym secie ponownie inicjatywę przejęły zawodniczki prowadzone przez Stevana Ljubicicia i zamknęły cały mecz w czterech setach.

– Tak jak się spodziewałem, to był ciężki mecz. Bardzo ważne jest, że wygraliśmy za trzy punkty. Jestem zadowolony z postawy dwóch zawodniczek, z których do tej pory mniej korzystaliśmy – Andrei Kossanyiovej i Dajany Bosković. Nasza drużyna ma czternaście zawodniczek a nie tylko sześć i do końca mistrzostw Rumunii i rozgrywek europejskich będziemy rozwijać całą czternastkę. To była dopiero pierwsza „połowa”, druga będzie rozgrywana w Polsce, gdzie będzie kolejny ciężki mecz, ale mamy przewagę psychologiczną – powiedział po spotkaniu trener Stevan Ljubicić.

Rumuński zespół podczas rewanżu w Łodzi musi wygrać dwa sety i to już gwarantuje mu awans dalej. Jeśli ta sztuka im się nie uda, o tym, kto pozostanie w rywalizacji zdecyduje grany do 15 złoty set. Rewanżowy mecz w Sport Arenie w Łodzi zaplanowano na środę 1 marca. Początek pojedynku o 18:00.