Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał sternik promu, który pływał w niedzielę po jeziorze Czos. Za kierowanie łodzią w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, oraz utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Natomiast za brak dokumentów według Ustawy o żegludze śródlądowej grozi mu kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
7 czerwca o godzinie 08.00 mrągowscy policjanci otrzymali informację, że sternik promu poruszającego się po jeziorze Czos może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze, którzy niezwłocznie przyjechali pod wskazany adres i sprawdzili stan trzeźwości wskazanego sternika. Tym samym potwierdzili podejrzenie zaniepokojonego świadka. Badanie wykazało bowiem, że sternik miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. To nie jedyne jego przewinienie. Mężczyzna nie miał przy sobie obowiązkowych dokumentów, takich jak potwierdzających uprawnienia, dokumentu rejestracyjnego i dokumentu bezpieczeństwa w postaci świadectwa zdolności żeglugowej, tym samym popełnił wykroczenia.
Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, oraz utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za brak dokumentów według Ustawy o żegludze śródlądowej grozi mu kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
Źródło: KPP Mrągowo
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
We wtorkowym (9 czerwca) wydaniu m.in.
Radni ocenią prezydenta Olsztyna
Za dwa tygodnie w Olsztynie Rada Miasta będzie głosowała absolutorium dla prezydenta Piotra Grzymowicza. Radni opozycji z klubu PiS już zapowiedzieli głosowanie za jego odrzuceniem. Nie wykluczają też referendum.Fatalny weekend zamknął kopalnie
To był najgorszy weekend od początku epidemii. Ponad tysiąc zakażonych w kraju, z czego najwięcej w województwie śląskim. Stąd też rządowa decyzja o zamknięciu kopalni, która budzi wiele kontrowersji.Mazury czekają na bon
Nie 1000 zł na etacie dla pracownika, a 500 zł i to na każde dziecko — tak ma wyglądać bon turystyczny w nowej formule. Tak wynika z wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy. Za te pieniądze ma być sfinansowany letni wypoczynek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS