Na popularnego pisarza Stephena Kinga wylała się fala krytyki ze strony środowisk lewicowych. A wszystko z powodu jego komentarza w którym uznał jedynie, iż w twórczości powinna się liczyć jakość, a nie różnorodność.
Tegoroczne Oscary wzbudziły sporo kontrowersji wśród lewej strony sceny politycznej. Powodem ich irytacji jest… zbyt mała liczba kobiet oraz osób o innym kolorze niż biały, które zostały nominowane w najważniejszych kategoriach.
Do całej sprawy odniósł się znany twórca gatunku horroru Stephen King, autor m.in. “Lśnienia” czy “Miasteczka Salem”. Pisarz za pośrednictwem Twittera napisał, że o przyznawaniu nagród filmowych nie powinny przesądzać różnice kulturowe czy rasowe. Powinna za to liczyć się jakość dzieła.
–Wydaje mi się, że postępowanie inaczej jest błędem – napisał znany pisarz.
…I would never consider diversity in matters of art. Only quality. It seems to me that to do otherwise would be wrong.
— Stephen King (@StephenKing) January 14, 2020
Stwierdzenie Kinga spotkało się z masą krytyki lewej strony politycznej. Pod tweetem można znaleźć wiele komentarzy, w których ludzie uważają pisarza za ignoranta i sądzą, że “jako biały mężczyzna nie ma prawa się wypowiadać w taki sposób”. Do jego wpisu odniosła się m.in. pisarka Roxanne Grey czy reżyserka Avy DuVernay, które poczuły się zawiedzione stanowiskiem Kinga.
Sam autor próbował później tłumaczyć swoje stanowisko, twierdząc że nie chciał nikogo urazić swoim stwierdzeniem. Jednak dalej utrzymuje, że filmy powinno się oceniać na podstawie jakości, a nie faktu przynależności kulturowej danego aktora czy twórcy. Zgodził się jedynie ze sformułowaniem, że każdej osobie powinny zostać przyznane równe szanse w walce o najwyższe nagrody.
Źródło: Onet Autor: JD
Fot. Wikipedia Commons
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS