A A+ A++

– Oczywiście, Francja miała potencjał, żeby wywalczyć medal, nawet złoty. Szczególnie takie mecze z Polską czy Rosją wywołują wielkie emocje – powiedział Stephane Antiga. W sobotę jego rodacy wywalczyli złoty medal w siatkówce, pokonując w finale Rosjan.

Były selekcjoner reprezentacji Polski podkreślił, że Trójkolorowi rozkręcali się z każdym meczem i po trudnym początku turnieju zasłużyli na końcowy triumf. – Mecz z Polską był bardzo ważny. Polska była faworytem, ale Francja zaczynała dobrze grać od meczu z Rosją. Potem z Brazylią i Polską grali bardzo dobrze. Potem też z Argentyną. Mieli trudny początek turnieju, ale potem było lepiej – tłumaczył aktualny trener DevelopRes SkyRes Rzeszów.


Jako istotny element, który doprowadził ekipę znad Sekwany do końcowego zwycięstwa, Antiga wskazał zespołowość. – Francja i Argentyna grają jak drużyny. To nic nowego, od dawna tak jest. Dlatego są tak niebezpieczne – zaznaczył.

Stephane Antiga dodał, że turniej olimpijski rządzi się swoimi prawami. Zespoły narodowe Polski czy Brazylii były w gronie faworytów, ale tylko na papierze. – Taki turniej jest trochę magiczny. Jest magia olimpijska, nawet bez kibiców to jest doping. Drużyny grają jeszcze lepiej niż zwykle, bo to igrzyska. Jest też czas na regenerację, bo grali co drugi dzień. 

*Więcej w serwisie polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAlarmujące badanie. 40 proc. sportowców nie wytrzymuje presji
Następny artykułŚląsk Wrocław – Lechia Gdańsk w 3. kolejce Ekstraklasy. Relacja na żywo