A A+ A++

Lekarz z jednego z gdańskich szpitali: – Na początku pandemii pacjenci nagminnie chcieli dostać się do szpitala, bali się, że przeoczą moment, kiedy choroba uderzy mocniej. Były awantury, chorzy lub ich bliscy przyjeżdżali na szpitalny oddział ratunkowy, żądając przyjęcia na oddział. Ale z biegiem czasu sytuacja się zmieniła. Niemal każdy ma już w rodzinie kogoś, kto zachorował i o ile nie był to przypadek śmiertelny, to podejście do wirusa stało się bardziej wyluzowane. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł6 pojazdów zderzyło się na al. Roździeńskiego. Sprawca mógł być pod wpływem narkotyków (zdjęcia)
Następny artykułPKN Orlen przejął grupę Polska Press. Wielka ucieczka dziennikarzy z “Głosu Wielkopolskiego”