A A+ A++

Statek Akademik Czerski mający dokończyć Nord Stream 2 nie wyruszy w tym roku na morze przez sezon sztormów

24.11.2020r. 06:42


Statek Akademik Czerski mający dokończyć gazociąg Nord Stream 2 nie wyruszy na Morze Bałtyckie w tym roku przez sezon sztormów – ostrzega rosyjski Teknoblog. Amerykanie przedstawią listę firm objętych poszerzonymi sankcjami wobec tego projektu – czytamy w BiznesAlert.pl.


Wysokość fal w tym okresie może przekroczyć 10 metrów, wykluczając układanie rur do zakończenia sezonu sztormów po styczniu 2021 roku. Tymczasem Akademik Czerski przygotowuje się do wznowienia prac od grudnia 2020 roku, kiedy Amerykanie wprowadzili pierwsze sankcje wobec Nord Stream 2, zmuszając do wycofania się z budowy szwajcarskiego wykonawcy Allseas. Kilka propozycji poszerzenia sankcji z parlamentu amerykańskiego zakłada uderzenie w firmy ubezpieczające i certyfikujące sporny gazociąg z Rosji do Niemiec. Pomimo lobbingu Niemiec w Waszyngtonie Amerykanie utrzymują kurs na ich przyjęcie. Proponowany sekretarz stanu USA Antony Blinken jest przeciwnikiem Nord Stream 2. Administracja amerykańska ma nieoficjalnie ostrzegać firmy europejskie zaangażowane w ten sporny projekt, że jeśli się z niego nie wycofają, zostaną objęte sankcjami.

Rząd amerykański ma niebawem przedstawić raport zawierający listę podmiotów, które zostaną dotknięte poszerzonymi sankcjami Nord Stream 2. – Kontaktujemy się z szeregiem firm, aby były świadome, że angażują się w działalność podlegającą sankcjom – powiedział anonimowy przedstawiciel administracji USA agencji DPA. – Wiele z nich nie wie o tym, a nasze apele dają im możliwość wycofania się z takiego zaangażowania – dodał. Raport z listą firm objętych sankcjami ma zostać przedstawiony w ciągu “dni lub tygodni”.

Elena Burmistrowa stojąca na czele Gazprom Exportu, czyli firmy posiadającej kontrakty gazowe w Europie, na przykład z polskim PGNiG, powiedziała na łamach gazety korporacyjnej jej firmy, że wierzy w ukończenie Nord Stream 2 pomimo “intryg politycznych Waszyngtonu”, ale jego termin zależy od właściwości technicznych sprzętu użytego na budowie oraz warunków pogodowych. – Podejmujemy wszelkie wysiłki po to, aby ten projekt komercyjny był gotów tak szybko jak to możliwe, pomimo wysoce upolitycznionych kontrowersji wokół niego. Wszystkie niezbędne pozwolenia zostały pozyskane – oceniła. Nie podała daty ukończenia Nord Stream 2. Pierwotny termin to koniec 2019 roku. Kolejny podawany oficjalnie to koniec 2020 roku i pierwszy kwartał 2021 roku, ale i te stoją obecnie pod znakiem zapytania.

Być może z tego powodu agencja RIA Novosti promuje komentarze ekspertów rosyjskich przekonujących, że obecny sezon grzewczy (do wiosny 2021 roku) bez Nord Stream 2 jest możliwy do przejścia bez problemów dzięki porozumieniu tymczasowemu o warunkach dostaw gazu przez Ukrainę wynegocjowanemu w toku procesu trójstronnego z udziałem Komisji Europejskiej. – Nie ma pośpiechu z Nord Stream 2 – przekonuje Borys Marcinkiewicz cytowany przez propagandowy Sputnik – czytamy w BiznesAlert.pl.

Teknoblog/DPA , BiznesAlert
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCztery osoby zainteresowane stanowiskiem dyrektora MŚO. Trwa postępowanie prokuratorskie ws. byłej szefowej muzeum
Następny artykuł“Zieja” najlepszym polskim filmem na festiwalu Camerimage. Zdjęcia kręcono m.in. na Starym Mieście w Lublinie