A A+ A++
Tak jak w Polsce na Ukrainie jest zwyczaj wspólnego kolędowania. Również jak w Polsce, jest coraz rzadszy. Fot. EPA/IVAN BOBERSKYY

Przyglądamy się zwyczajom świątecznym naszych gości ze wschodu. Podobnie jak w Polsce Boże Narodzenie jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej lubianym świąt na Ukrainie. Poniżej przedstawiamy kilka ciekawostek o Wigilii, Bożym Narodzeniu i świątecznych tradycjach ukraińskich rodzin. Ukraińska Cerkiew Prawosławna ogłosiła, że zezwala, by jej wierni obchodzili Boże Narodzenie 25 grudnia. W ten sposób odcina się od daty 7 stycznia, kiedy to narodzenie Jezusa Chrystusa świętują Rosjanie i pro-putinowska rosyjska Cerkiew.

Na Ukrainie około 70 proc. obywateli praktykuje w obrządkach prawosławnych. 8 proc. to grekokatolicy, a tylko 1 proc. katolicy obrządku rzymskiego. Oznacza to, że większość ludności ukraińskiej obchodzi Boże Narodzenie 7 stycznia. Jednak termin obchodów świąt nie jest jedyną różnicą.

Podobnie, ale inaczej.

Surowy post zaczyna się 40 dni przed Bożym Narodzeniem, którego ostatni dzień przypada na Wigilię 6 stycznia. 6 stycznia to tzw. Wielki Wieczór, podczas którego cała rodzina zasiada do wspólnej kolacji zaraz po pojawieniu się na niebie pierwszej gwiazdy. W dawnych czasach posiłek nie mógł rozpocząć się, dopóki właściciel domu nie umieścił w rogu stołu lub w jego pobliżu ikon Didukha – pierwszego lub ostatniego zebranego snopa słomy z pszenicy lub owsa. Didukh dosłownie oznaczał „duch dziadka”, symbolizował on więź z przodkami. Później stał się on symbolem św. Józefa.

Wieczerza rozpoczyna się od dzielenia się prosworom – jest to mały okrągły chlebek poświęcony w cerkwi. Na stole jest 12 potraw, między innymi grzyby smażone w mące, groch z kapustą, gołąbki z kaszy gryczanej, kompot (uzwar) z suszonych owoców i oczywiście kutia przyrządzana z pszenicy lub ryżu, miodu, maku i bakalii. 7 stycznia, to dzień prawosławnego Bożego Narodzenia zwany Rizdwo. W cerkwiach nie wystawia się żłobków, lecz wchodząc do cerkwi całuje się ikonę Bożego Narodzenia. A potem po służbie (czyli prawosławnej mszy) za rodzinnym stołem rozpoczyna się wielką mięsną ucztę. Dwa dni świąt (7-8 stycznia) spędza się z rodziną i znajomymi, odwiedzając się wzajemnie po domach. Kolędowanie bywało bardzo żywe tak w miastach jak i na wsi, gdzie zachowało się więcej tradycji kolędniczych. Przebierańcy to: diabeł, pastuch, koza i koniecznie ozdobna Gwiazda betlejemska z płomykiem świeczki w środku. Kolędnicy zbierają jedzenie i pieniądze, a śpiewają od domu do domu czasami przez kilka wieczorów, lecz nie dłużej niż do dnia Chrztu Pańskiego – 19 stycznia. Najsłynniejszą piosenką bożonarodzeniową na świecie jest „Carol of the bells”. Jej autorem jest Ukrainiec Mykoła Leontowycz.

W międzyczasie, 14 stycznia (1 stycznia wg kalendarza juliańskiego), świętuje się Stary Nowy Rok. Ważnym elementem folkloru są szczedriwki, które nie zawierają motywów religijnych. Są to piosenki życzące urodzaju, zdrowia i dostatku a zwykle śpiewają je dzieci i młodzież. W dzień poprzedzający Stary Nowy Rok ludzie bawią się na małankach, czyli „juliańskich sylwestrach” – małanka pochodzi od imienia św. Melanii.

Staroukraińskie zwyczaje

Co ciekawe w niektórych regionach Ukrainy zachował się zwyczaj dmuchania na krzesło przed zajęciem miejsca, aby nie usiąść przypadkiem na ducha przodka. O północy między 6 a 7 stycznia, aby wpuścić jasne świąteczne światło gwiazdki do budynku, należy otworzyć wszystkie drzwi i okna, jednakże nie wolno wychodzić z domu do końca świątecznej kolacji, aby nie wpuścić złego ducha. Po wigilijnej kolacji nie sprząta się stołu, lecz pozostawia jedzenie, aby posiliły się nim duchy przodków. Zwyczaje te jednak są już bardzo rzadkie.

Choinka i Nowy Rok.

Nowy Rok na Ukrainie jest czasem choinki, prezentów i Dziadka Mroza, choć tego od lat wypiera kult św. Mikołaja. Boże Narodzenie na Ukrainie to ważne święto religijne, które zazwyczaj spędza się w rodzinnym gronie, jednak nie jest ono kojarzone z prezentami lub postacią w czerwonym stroju. Na fali najróżniejszych antyrosyjskich zachowań na Ukrainie pytanie, o to czy na Ukrainie jest Dziadek Mróz, jest dość zasadne. Im dalej na wschód Ukrainy tym popularniejszy jest Dziadek Mróz i dzieci dostają od niego prezenty, ale znany z Polski i Zachodu zwyczaj mikołajek też jest kultywowany. Najszczęśliwsze dzieci dostają prezenty zarówno od Mikołaja jak i Dziadka Mroza. Warto pamiętać, że Dziadek Mróz przynosi prezenty w Nowy Rok, a nie w Wigilię.

– Pamiętam z dzieciństwa, że bardzo czekałam na Nowy Rok. Kilka dni przed 31 grudnia wybieraliśmy się z tatą kupić choinkę, potem razem z mamą ją zdobiliśmy. Pisałam list do Dziadka Mroza, a 31 grudnia rano zaglądałam pod choinkę w poszukiwaniu zamówionej w liście zabawki. W ten dzień spotykaliśmy się w gronie krewnych lub przyjaciół, wymienialiśmy się prezentami i do rana, 1 stycznia, świętowaliśmy Nowy Rok. Kiedy przeprowadziłam się do Polski, poznałam inne zwyczaje – opowiada jedna z Ukrainek mieszkających w Tychach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkańcy Pilzna poczuli prawdziwego ducha Bożego Narodzenia
Następny artykułŻyczenia świąteczne składa prezydent miasta Marek Materek