Energa Start Elbląg odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu w Orlen Superlidze Kobiet. Tym razem drużyna Magdaleny Stanulewicz pokonała na wyjeździe Piotrcovię Piotrków Trybunalski 27:26.
Start udał się do Piotrkowa Trybunalskiego bez dwóch młodych zawodniczek Truso, które dziś rozgrywały mecz w II lidze. Dobrą wiadomością jest to, że do gry powróciły kontuzjowane zawodniczki, na parkiecie zobaczyliśmy kołową Marię Szczepaniak oraz Joannę Wołoszyk. Powrót wspomnianej rozgrywającej był bardzo udany, bo do Elbląga wróci z nagrodą najlepszej zawodniczki w tym spotkaniu.
Pierwsze minuty meczu to wyrównana walka, praktycznie bramka za bramkę. Gdy na ławkę kar powędrowała jednak z miejscowych szczypiornistek, wydawało się, że elblążanki odskoczą. Stało się jednak odwrotnie, w krótkim czasie straciły dwie bramki i Piotrcovia prowadziła 4:3. Przyjezdne zaraz wyrównały, a po kontrataku Wiktorii Tarczyluk wyszły na prowadzenie 5:4, by kilka minut później odskoczyć na dwa gole. Długo się jednak nie cieszyły z przewagi, bo rywalki zaraz wyrównały. W 18. minucie tablica wyników wskazywała 10:10. Błąd przy podaniu elblążanek spowodował, że znów musiały gonić wynik. Od stanu 13:12, lepiej na parkiecie spisywały się piotrkowianki. Elblążanki popełniały błędy przy rozegraniu, a gospodynie zdobyły trzy gole z rzędu i miały już cztery trafienia przewagi. Niemoc Startu przerwała Joanna Wołoszyk, jednak rywalki wykorzystały jeszcze rzut karny i udały się na przerwę z przewagą czterech bramek (17:13).
Drugą odsłonę zawodów drużyna Magdaleny Stanulewicz rozpoczęła w osłabieniu, bo tuż przed syreną kończącą pierwszą połowę, na ławkę kar odesłana została Maria Szczepaniak. Nie przeszkodziło to naszemu zespołowi w zdobywaniu bramek. Skuteczna była Aleksandra Zych, gola w osłabieniu zdobyła też Klaudia Grabińska, a przechwyt i kontrę zanotowała Tatsiana Pahrabitskaya. W 37. minucie bramkarkę Piotrcovii pokonała Paulina Peplińska minimalizując straty swojej drużyny do jednego trafienia. Kilka kolejnych akcji to znów bramka za bramkę, do stanu 21:19. Potem elblążanki zagrały bardzo dobrze i nawet przerwa zarządzona na prośbę miejscowego szkoleniowca nie wybiła ich z rytmu. Najpierw doprowadziły do remisu po 21, potem karnego i dobitkę obroniła Maria Pentek, kolejnego gola w osłabieniu zdobyła Joanna Wołoszyk, a na 23:21 trafiła Paulina Kuźmińska. Co prawda rywalki zdołały doprowadzić do wyrównania po 25, jednak ponownie mocny i co ważne celny rzut oddała wracająca po kontuzji Joanna Wołoszyk. Chwilę później ta sama zawodniczka przechwyciła piłkę, a ze skrzydła trafiła Oliwia Szczepanek. Do siatki zdołała jeszcze trafić Joanna Gadzina, jednak ani przerwa zarządzona na prośbę Horatiu Pascy ani Magdaleny Stanulewicz nie wpłynęły już na zmianę wyniku. Start wygrał w Piotrkowie 27:26.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – Energa Start Elbląg 26:27 (17:13)
Piotrcovia: Suliga, Sarnecka – Gadzina 8, Arcisevskaja 6, Sobecka 6, Noga 3, Domagalska 2, Królikowska 1, Waga, Mokrzka, Mielewczyk, Polaskova, Grobelna, Radushko.
Start: Ciąćka, Pentek – Wołoszyk 7, Zych 6, Grabińska 4, Peplińska 3, Tarczyluk 3, Dworniczuk 1, Kuźmińska 1, Szczepanek 1, Pahrabitskaya 1, Wiśniewska, Kubisova, Chwojnicka, Szczepaniak, Stefańska.
Zobacz tabelę i terminarz Orlen Superligi Kobiet.
Kolejne spotkanie elblążanki zagrają przed własną publicznością w środę (9 października) z KPR Gminy Kobierzyce. Początek meczu w hali przy al. Grunwaldzkiej o godz. 20:30.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS