Po tym, jak 84-latek nie wrócił wieczorem do domu, rodzina zgłosiła zaginiecie. Do akcji poszukiwawczej przystąpiła policja oraz blisko 60 strażaków.
Sytuacja wyglądała groźnie. Senior mieszkający w Parkoszu wyszedł z domu rano, miał zamiar odwiedzić kolegę w Dąbrowie Tarnowskiej. Kiedy nie zjawił się w miejscu zamieszkania do wieczora, rodzina wszczęła alarm. Na nogi postawione zostały służby ratownicze. Do akcji przystąpili strażacy OSP z jednostek w: Parkoszu, Łęk Górnych i Dolnych, Strzegocic, Pilzna, Słotowej, Jaworza Dolnego, Lipin oraz Machowej. Przyjechała także Ochotnicza Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z OSP w Zawadce Brzosteckiej.
– Strażacy przystąpili do przeszukania terenu podzielonego na sektory, zdążyli sprawdzić tylko 5 hektarów terenu, kiedy działania zostały odwołane – mówi bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy.
Tuż po 22:00 policjantom udało się ustalić, gdzie przebywa 84-latek. Odnalazł się cały i zdrowy w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej.
– Sam się tam zgłosił, chcąc przeczekać noc w bezpiecznym miejscu – tłumaczy podkom. Jacek Bator, rzecznik prasowy policji w powiecie.
Aktualizacja: 21/02/2024 11:45
Autor: Debica24.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS