Starship poleciał w kosmos we wtorek wieczorem (czasu w Polsce). SpaceX ponownie wystrzeliło największą rakietę świata. Tym razem misja nie była tak spektakularna, jak poprzednia. Pierwszy stopień o nazwie Super Heavy wpadł do oceanu i firma nie podjęła się próby jego odzyskania z użyciem ogromnego ramienia zamocowanego do wieży. Co nie zmienia faktu, że było na co popatrzeć.
Start rakiety Starship oglądał Donald Trump
Starty Starshipa gromadzą w pobliżu Boca Chica wielu fanów SpaceX, którzy oglądają na żywo spektakularne loty. Nie inaczej było w trakcie wtorkowej misji. Tym razem wśród widzów pojawił się także prezydent elekt Donald Trump.
Elon Musk przed startem Starshipa oprowadził Donalda Trumpa po centrum kontroli lotów w Starbase. Później prezydent elekt Stanów Zjednoczonych miał okazję podziwiać wystrzelenie ogromnej rakiety z miejsca na świeżym powietrzu.
Jadę do wielkiego stanu Teksas, aby obejrzeć start największego obiektu, jaki kiedykolwiek został wyniesiony, nie tylko w kosmos, ale po prostu oderwał się od ziemi. Powodzenia Elon Musk i Wielkim Patriotom zaangażowanym w ten niesamowity projekt!
Elon Musk ujawnia najbliższe plany SpaceX
SpaceX tym razem nie przechwyciło boostera z użyciem ramienia na wieży, ale kolejna taka próba nadarzy się przy okazji kolejnej misji. Elon Musk dodał, że już podczas 8. lotu orbitalnego jego firma może spróbować wylądować po raz pierwszy drugim stopniem rakiety Starship, który nazywany jest po prostu statkiem.
Do tej pory nie udało się tego zrobić i drugie stopnie Starshipa wpadały do oceanu. Choć mogliśmy już zobaczyć, jak zwalniają przed uderzeniem w taflę wody. Kolejnym krokiem będzie wylądowanie w ramiach wieży, jak to stało się poprzednio w przypadku Super Heavy.
Kolejne loty Starshipa planowane są na przyszły rok. Dużo też mówi się o tankowaniu statku na orbicie. Taka próba również ma zostać przeprowadzona wcześnie w 2025 r. i będzie to bardzo trudne zadanie. To jednak otworzy firmie SpaceX możliwość wysyłania rakiety w odleglejsze miejsca – na Księżyc i Marsa.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS