MDzisiaj, 14:35
Tak wiele pytań a tak mało odpowiedzi…
Zaczęło się od wolontariusza, który bez wykształcenia i wiedzy zajmował siw pacjentami jak conajmniej pielęgniarka bądź lekarz. Ale wtedy Starosta nie zabrał głosu. Poczekał az problem urośnie i dopiero gdy było już za późno stał sie supermenem ratujący sytuację.
Słowa wypowiedziane, że wraz z ratownikami wywiezie Prezesa na taczce a teraz, że w zadnym wypadku nie chodzi o działania personalne to po prostu bałagan.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS