Po tym jak starosta krasnostawski Andrzej Leńczuk zatwierdził projekt rekultywacji wyrobiska po kopalni piasku w Dworzyskach, czym rozsierdził mieszkańców i władze gminy Izbica, posłanka Teresa Hałas postanowiła wszcząć kontrolę działań administracyjnych w powiecie. Chce dokładnie przyjrzeć się dokumentacji, począwszy od wydanych około 10 lat temu zezwoleń na wydobycie piasku.
Nieskonsultowana z radnymi powiatowymi decyzja starosty Andrzeja Leńczuka o zatwierdzeniu projektu rekultywacji wyrobiska – kopalni piasku w Dworzyskach, znajdującej się w bliskim sąsiedztwie drogi krajowej nr 17 i zabudowań w Wólce Orłowskiej, wywołała kontrowersje nie tylko wśród okolicznych mieszkańców. Jak ustaliliśmy, decyzja, a jeszcze bardziej termin jej wydania, miała nie spodobać się posłance Teresie Hałas, która w ostatnich wyborach samorządowych – po 16 latach panowania PSL – doprowadziła do zmiany władzy i przejęcia jej przez Prawo i Sprawiedliwość.
Firma „Golden Sand”, która zajmuje się wydobyciem piasku, zabiega o wydanie zezwolenia na składowanie w wyrobisku odpadów ceramicznych z krasnostawskiego „Cersanitu”. Mieszkańcy sprzeciwiają się temu, bo nie chcą mieć po sąsiedzku wysypiska. Obawiają się, co tak naprawdę będzie tam składowane. Nie wiedzą też, jaki wpływ na środowisko naturalne, a przede wszystkim ich zdrowie i życie, będą miały zwożone odpady. Ich zdaniem, mogą zatruwać wody gruntowe oraz ziemię. Przez smród, kurz i brud, według mieszkańców, pogorszy się też ich jakość życia, która i tak poziomem – z powodu wydobywanego piasku i ruchu pojazdów na krajowej „siedemnastce” – odbiega od innych miejscowości w gminie.
Starosta Leńczuk na początku czerwca br. zatwierdził projekt rekultywacji wyrobiska, mimo zdecydowanego sprzeciwu władz gminnych i mieszkańców.
– W naszej ocenie postąpił jak urzędnik, który kieruje się wyłącznie przepisami. Nie bierze pod uwagę czynników społecznych. Ciekawe, czy gdyby sam mieszkał naprzeciwko wyrobiska, to też podjąłby taką decyzję? – zastanawia się jeden z mieszkańców.
Zatwierdzenie przez starostę projektu rekultywacji wyrobiska otworzyło przedsiębiorcy drogę do uzyskania odpowiedniego zezwolenia, które wydaje marszałek województwa lubelskiego. I właśnie to najbardziej rozsierdziło mieszkańców. – Mając negatywną opinię władz miasta i gminy Izbica, sprzeciw lokalnej społeczności, starosta mógł jeszcze zapytać o zdanie radnych i nie zatwierdzać projektu.
Tym bardziej, że Wody Polskie 200 metrów dalej planują budowę olbrzymiego zbiornika retencyjnego. Przedsiębiorca zapewne odwołałby się od decyzji i kto wie, czy Samorządowe Kolegium Odwoławcze, a później Wojewódzki Sąd Administracyjny, nie wzięłyby pod uwagę aspektu społecznego i nie przyznały ludziom racji – podkreśla nasz czytelnik.
Sprawie zamierza dokładnie przyjrzeć się krasnostawska parlamentarzystka, Teresa Hałas z PiS, która 3,5 roku temu „namaściła” Andrzeja Leńczuka na starostę. Niezadowolona z decyzji starosty posłanka postanowiła rozpocząć kontrolę poselską działań administracyjnych w powiecie. Każdy parlamentarzysta ma do tego prawo. Teresa Hałas zwróciła się do urzędników starostwa z wnioskiem o przedstawienie jej wszystkich dokumentów związanych z kopalnią piasku, począwszy od decyzji na jego wydobycie, które wydawał jeszcze poprzednik Leńczuka – Janusz Szpak.
Zamierza dokładnie przyjrzeć się wydanym zezwoleniom, a nawet zlecić ekspertyzy, by rozwiać wszelkie wątpliwości. – Wiem, co to znaczy składowanie odpadów, bo kilkanaście lat temu przerabialiśmy to samo w klinkierni w Izbicy, gdzie zwieziono materiały zagrażające zdrowiu i życiu ludzi. Chcę dopilnować, by do tego wyrobiska nie trafiło nic, co może zaszkodzić mieszkańcom i środowisku naturalnemu – mówi posłanka.
Andrzej Leńczuk kontrowersyjną decyzję zatwierdzającą projekt rekultywacji wyrobiska wydał na kilka tygodni przed głosowaniem na sesji rady powiatu krasnostawskiego nad absolutorium i udzieleniem wotum zaufania zarządowi powiatu. Choćby z tego powodu zrobił to w bardzo niefortunnym terminie. Przed rokiem władze starostwa nie dostały wotum zaufania, a swoją decyzją Andrzej Leńczuk dał opozycji argumenty do ataków na najbliższym posiedzeniu. I z tego właśnie powodu starosta miał podpaść posłance Hałas. (ps)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS