O radomszczańskiej synagodze pisałem już tutaj. Później natrafiłem na dwa ciekawe zdjęcia związane z tym obiektem. Obydwa pochodzą ze strony 160 Księgi Pamięci Żydów Radomszczańskich. Pierwsze zdjęcie jest z roku 1930 – tak je podpisano. To fragment synagogi. Widać tam drzwi wejściowe, a także dwa rzędy otworów okiennych. Wizerunek ten jest dość powszechny (zachowało się kilka innych zdjęć, które można zobaczyć we wspomnianym wpisie o synagodze), a jakość zdjęcia sprawia, że nie dostrzeżmy zbyt wielu detali.
Dużo ciekawsze wydaje się kolejne zdjęcie, które w Księdze Pamięci Żydów Radomszczańskich znajduje się na tej samej, 160 stronie, obok zdjęcia powyższego. Dodano tam także opis. W 1947 roku autor opisu, będący, jak mniemam, jednym z ocalałych po Zagładzie Żydów radomszczańskich, stał na miejscu dawnej synagogi, zburzonej w czasie wojny. Razem ze znajomymi wspominał w którym miejscu siedział rabin, w którym jego ojciec, sąsiedzi. Nagle zobaczył wystający spod ziemi kamień. Był to fragment ściany synagogi z zachowanymi napisami. Wtedy też zdali sobie oni sprawę, że to znak, iż ich wrogowie nie odnieśli sukcesu w eksterminacji narodu żydowskiego. Co do samego zdjęcia – myślę, że dość łatwo zlokalizować miejsce, które ono obrazuje. To fragment dzisiejszej ulicy Joselewicza. W głębi po prawej widać istniejący do dziś budynek na skrzyżowaniu tej ulicy z ulicą Przedborską. A na miejscu samej synagogi dzisiaj znajdują się budynki zakładu energetycznego.
Zobacz podobne artykuły:
Ważne informacje
Jestem autorem wszystkich artykułów i zdjęć (chyba, że zaznaczyłem, że jest inaczej w jakimś konkretnym przypadku). Czasami korzystam ze starych zdjęć znalezionych w internecie, prasie, książkach, przesłanych przez Czytelników. Staram się pytać o zgodę na wykorzystanie takiego zdjęcia, ale nie zawsze to jest możliwe, a czasem niepotrzebne. Jeśli jednak naruszyłem czyjeś prawa autorskie, proszę o kontakt. Zdjęcia w artykułach są mniej więcej aktualne w stosunku do daty opublikowania artykułu, chyba, że zaznaczyłem inaczej. Jeśli znalazłaś/-eś błąd, chcesz coś zasugerować, skrytykować, pochwalić, napisz na [email protected] – wychodzę z założenia, że nie jestem nieomylny i mogłem coś przegapić, o czymś zapomnieć albo po prostu czegoś nie wiem. Pamiętaj także, że możesz sobie do woli i za darmo czytać, oglądać, ale nie wolno Ci kopiować żadnych moich tekstów oraz żadnych zdjęć. Jeśli jednak bardzo chcesz wykorzystać coś mojego, napisz na [email protected] – na pewno się dogadamy i tu niekoniecznie chodzi o pieniądze 🙂
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS