Granica polsko-niemiecka. Rozpędzony ford najpierw uderzył w drzwi innego auta, a potem wjechał do sklepu na stacji paliw. Kierowca uciekł, był pod wpływem amfetaminy. Grozi mu 10 lat więzienia.
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w Sękowicach pod Gubinem przy polsko-niemieckiej granicy. Kierowca forda focusa w jechał w drzwi sklepu stacji paliw. Potem uciekł. – Jechał z nadmierną prędkością. Ludzie, którzy byli w sklepie mieli mnóstwo szczęścia – opowiadają policjanci.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
– W środku przebywali klienci i obsługa sklepu. Sprawca wyszedł wraz z pasażerem z samochodu i oddalili się w nieznanym kierunku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Zniszczone są drzwi sklepu, część towaru oraz maszyna do maskotek – mówi komisarz Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS