A A+ A++

Prawdziwe legendy motoryzacji można było zobaczyć w minioną niedzielę na ulicach Radomia. Wszystko w ramach drugiej edycji  Fotospotu Radomskich Klasyków. Udział w niej brały pojazdy, których prezentacja modelu odbyła się do 1989 roku. Nie zabrakło też polonezów, fiatów 126 p i aut Złombolowych.

Nim jednak o evencie, na początek nieco historii. Wszystko zaczęło się w 2013 roku. Niewinnie, bo…od stworzenia fanpage’a pn. Radomskie Klasyki. Z biegiem czasu okazało się, że ludzi zarażonych klasyczną motoryzacją w Radomiu jest więcej. Pierwsze formalne spotkanie odbyło się również w 2013 roku podczas Nocy Muzeów.

– Następnie do inicjatywy przyłączali się kolejni właściciele klasyków, a fanpage przerodził się w społeczność, w której prężne działanie jest obecnie zaangażowane wiele osób. Kolejne lata przynosiły co raz większe imprezy, które wspólnie organizowaliśmy, począwszy od rozpoczęć i zakończeń sezonów, przez rajdy pojazdów zabytkowych, spoty oraz wyjazdy na spotkania do innych miast. W między czasie Radomskie Klasyki przyczyniły się do kilku miłosnych historii, powstania przyjaźni i znajomości, które pielęgnujemy do dziś. Kolejne lata przynosiły rozwój naszych działań, na najliczniejsze z naszych imprez przybywało ponad 400 zabytkowych pojazdów, a my postanowiliśmy wyjść jeszcze dalej organizując imprezę Classic & Youngtimer Show w Targach Kielce, której pierwsza edycja odbyła się w 2018 roku – mówią członkowie Radomskich Klasyków, które obecnie jest już stowarzyszeniem. – W tym samym roku wpadliśmy na kolejny pomysł – Classic Night Cruise, czyli wieczorne spotkania klasyków połączone z przejazdami przez miasto. Obecnie w działania organizacyjne Radomskich Klasyków jest zaangażowanych kilkanaście osób, współpracujemy z Urzędem Miasta Radomia, bierzemy udział w corocznym festiwalu filmowym „Kameralne Lato”, współpracujemy z podobnymi grupami z innych miast, jesteśmy otwarci na nowe pomysły i z optymizmem patrzymy na kolejne lata naszej działalności. Do zobaczenia na klasycznym szlaku – mówią.

W ramach niedzielnej (14 bm.) akcji, w wyznaczonych miejscach, tj. na placu Jagiellońskim, kładce pomiędzy nim a Galerią Słoneczną, na Rynku, przy Kościele św. Wacława i na Starym Mieście ustawieni byli fotografowie, którzy robili zdjęcia przejeżdżającym legendom i nagrywali filmy. Ponadto, mobilna ekipa starała się o jak najlepsze ujęcia…z okien swojego pojazdu. A było na co popatrzeć, bowiem do Radomia, swoimi „perełkami” zjechali fani legend motoryzacji. Był popularny żuk, nie zabrakło też warszawy, fordów mustangów i polonezów. Prym wiodły fiaty 126p, czyli słynne „maluchy”. Każde z aut było jedyne w swoim rodzaju i wzbudzało zainteresowanie przechodniów jak i uczestników spotu, w którym udział wzięła także ekipa ze Starachowic, w tym nasza dziennikarka. Dwie Kasie, Barbara, Marcin i Krystian do Radomia przyjechali fiatem 125 p z 1981 roku i oczywiście czerwonym „kaszlakiem”.

– Pierwszy raz byłam na takiej imprezie i…bardzo mi się podobało. Niezwykle przyjazna atmosfera, pozytywne reakcje przechodniów, czy nawet wspólny postój na stacji benzynowej. Nie dało się nie poczuć klimatu – podsumowuje jedna z obecnych na spocie starachowiczanek, Katarzyna z ekipy „dużego fiata”.

Cała akcja odbyła się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa a mocno rozbudowana galeria zdjęć z eventu znajduje się na fanpage’u Radomskie Klasyki:

http://www.facebook.com/RadomskieKlasyki/?epa=SEARCH_BOX

fot. Szymon „Fotak” Wykrota

fot. Szymon „Fotak”Wykrota

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGmina Miasta Puck i Stowarzyszenie „Aktywny Puck” zrealizują ciekawy projekt
Następny artykułThe Lord of the Rings: Rise to War zapowiedziane. Gracze pytają: gdzie Batman i Harry Potter?