A A+ A++

Wbrew podtytułowi – raczej komedia. Ale że każda dobra komedia bierze się z ludzkiego dramatu, więc Helenie, głównej bohaterce, wcale nie jest do śmiechu. Zostawia ją mąż, niestety dla młodszej kobiety, Helena czuje się zatem staro i radykalnie nieperspektywicznie. Ale od czego są przyjaciółki?

Przekonują, że nie wszystkie karty zostały rozdane, że można jeszcze wziąć się za siebie, że każdy koniec jest jednocześnie początkiem. Helena daje się im przekonać i zaczyna walczyć: rusza na fitness i szuka romansu. Ale czy rzeczywiście proste sposoby mogą trwale odmienić jej życie? Może trzeba porozmawiać z kimś, kto cały ten system starzenia się i przemijania wymyślił?

Szymon Jachimek, autor „Starej baby”, postanowił opowiedzieć tę bardzo współczesną historię w najbardziej klasyczny z możliwych sposobów: językiem antycznej tragedii. Na scenie zobaczymy więc chór, Olimp i aktorów, którzy wypowiadają wyłącznie rymowane kwestie.

W targane tragicznymi konfliktami postaci wcielą się aktorzy-amatorzy z grupy „W Kaczych Butach”, wyreżyserowani przez  Magdalenę Bochan-Jachimek. To czwarty spektakl tej formacji (po „Miłości bliźniego”, „Umowie o arcydzieło” i „Superświetnie”) w naszym repertuarze.

W spektaklu poza melodiami autorstwa i w aranżacji Anny Wiosny Rogowskiej wykorzystana została muzyka grecka – tradycyjna i inspirowana tradycyjną.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZacznijmy jeszcze raz
Następny artykułZimowa aura nie odpuszcza