A A+ A++

Protesty mają odbyć się przed zaprzysiężeniem na prezydenta Demokraty Joe Bidena. Uroczystość zaplanowano na 20 stycznia. ABC pisze, że “zidentyfikowana grupa zbrojna” planuje przyjechać 16 stycznia do Waszyngtonu i zapowiada “wzniecenie buntu, jeśli zostaną podjęte próby usunięcia Donalda Trumpa ze stanowiska”

ZOBACZ: Unia Europejska: Możliwe zmiany w umowie handlowej z Wielką Brytanią. Europosłowie mają wątpliwości

Reutersowi nie udało się dotąd skontaktować się z przedstawicielami FBI w celu potwierdzenia doniesień ABC.

Twierdza Kapitol

Kapitol od czwartku jest otoczony płotem i przypomina twierdzę, siły zbrojne zabezpieczają każdy kongresowy budynek w amerykańskiej stolicy. Mieszkańcy Waszyngtonu zza ogrodzenia dziękują funkcjonariuszom, koło Pomnika Wolności nieopodal Kongresu palą się znicze w intencji zabitego w trakcie szturmu oficera policji Briana Sicknicka. Straż Kapitolu, nieliczna i bez odpowiedniego wyposażenia, była przytłoczona w środę przez napierający tłum. Część funkcjonariuszy otwierała przed demonstrantami barierki, część stawiała opór.

W związku z wtargnięciem uczestników środowej demonstracji do gmachu Kongresu amerykańskie służby mierzą się z zarzutami braku koordynacji działań oraz słabej komunikacji, co skutkowało utratą kontroli nad sytuacją. Pentagon oskarżany jest o opieszałość i długie podejmowanie decyzji, a straż Kapitolu, odpowiadająca za bezpieczeństwo Kongresu, jest obwiniana o zbagatelizowanie zagrożenia przed atakiem. To także zarzuca się władzom miejskim Waszyngtonu.

ZOBACZ: Atak zimy w Hiszpanii. Ruszają nietypowe warsztaty dla kobiet. Nauczą się zakładać łańcuchy

Olbrzymie niebezpieczeństwo

Wraz z pojawianiem się nowych nagrań i szczegółów w oczy rzuca się, że parlamentarzyści stanęli w obliczu większego niebezpieczeństwa, niż wydawało się to w trakcie szturmu. Demonstrujących od kongresmenów dzieliły metry. “Byliśmy uwięzieni. Miałem mój długopis w kieszeni, który mogłem użyć jako broni, ale szukałem innej” – relacjonował demokratyczny kongresmen Jason Crow, który służył w wojsku w Iraku oraz Afganistanie.

W USA trwają poszukiwania uczestników zamieszek. Prokurator Waszyngtonu Michael Sherwin oczekuje, że zarzuty postawione zostaną setkom osób, a śledztwa trwać będą miesiącami.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

dsk/PAP

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiotr Łuka: Bardzo szybko powróciły emocje i chęć pracy
Następny artykułOd 18.01. klasy I-III wrócą do szkół