Kiedy czytam protesty mieszkańców, protesty przedsiębiorców odnośnie do budowy Lidla w Sandomierzu, to wracam do czasów, kiedy budowana była w Sandomierzu Galeria Królewska, przy ul. Armii Krajowej. Dokładnie takie same protesty i argumenty padały, o tym, że powstała Galeria spowoduje zamknięcie lokalnego biznesu, utratę miejsc pracy. Powstanie galerii miało spowodować trudności komunikacyjne, po kilku latach widzimy, że nie ma trudności komunikacyjnych zbyt dużych, oczywiście czeka nas budowa ronda, która ma to jeszcze poprawić, natomiast czy drastycznie spadła ilość miejsc pracy ? Możemy zaobserwować okoliczne sklepy, rozwój, okolicznych sklepów, myślę, że z powodu budowania Galerii Królewskiej nic takiego się nie wydarzyło. Jeżeli były jakieś trudności w prowadzeniu biznesu lokalnego, to myślę, że były tego inne czynniki.
Dlatego czy wybudowanie Lidla w tym miejscu spowoduje utratę miejsc pracy?
-Nie wiem, mam nadzieje, że nie. Natomiast rozumiem obawy tych przedsiębiorców. Rozumiem, że pojawienie się konkurencyjnego sklepu, może powodować takie obawy. Chociaż użycie słowa „konkurencyjny” chyba nie jest do końca adekwatne, bo znam mieszkańców Sandomierza, którzy jeżdżą specjalnie do Tarnobrzega do Lidla, po wybrany asortyment, którego nie ma w innych sklepach. Te małe nasze lokalne, osiedlowe sklepy mają już stałą klientelę, mają swoje atrakcyjne produkty, po które sięgamy jako mieszkańcy Sandomierza. Sam korzystam z usług jednego z tych sklepów, czasem dwóch czasem trzech. Jest to łatwe, wygodne, tam tower jest zawsze świeży, w tych sklepach zawsze ładnie pachnie, z przyjemnością się tam chodzi po drobne zakupy tak zwane szybkie zakupy. Więc rozumiem te obawy, ale też chciałbym, żebyśmy wszyscy jako mieszkańcy Sandomierza, patrzyli na miasto całościowo. Czy taki sklep powstały wielkopowierzchniowy będzie konkurencją? Czy spowoduję wręcz odwrotnie, spowoduje rozwój naszego miasta?
Państwo przedsiębiorcy podnoszą temat podatku od nieruchomości od takiego sklepu. Jest to istotny składnik i czynnik dla budżetu miejskiego, ponieważ wszyscy oczekujemy, żeby miasto się rozwijało, żeby jednak się rozwijało, musi mieć pieniądze, więc miasto szuka wszelkich możliwości.
Natomiast czy Lidl powstanie w tym miejscu, czy nie powstanie, to już zupełnie nie zależy od Burmistrza ani Rady Miasta Sandomierza. Ta sprawa należy w tym momencie do Starosty Sandomierskiego i to on będzie na podstawie posiadanych dokumentów wydawał pozwolenie na budowę. Więc jeżeli jest inwestor, jeżeli chce inwestować i spełni wszystkie wymogi prawne i formalne, to myślę, że Starosta nie będzie miał innego wyjścia jak wydać pozwolenie na budowę.
Czy w tym miejscu powinien być Lidl ? Czy powinien być w innym, trochę dalej?
-Szanowni Państwo, nie wiem, nie odpowiem, natomiast mam głosy z terenu osiedla, na którym też mieszkam, że taki sklep przydałby się w Sandomierzu właśnie w tym miejscu. Zobaczymy co się wydarzy, prosiłbym o wyrozumiałość, o spokój i wyczekanie. Jeżeli chcemy, jeżeli zależy nam na tym, żeby Sandomierz się rozwijał, żeby nie został w tyle za innymi miastami, to takie inwestycje muszą na terenie miasta powstawać, lepiej, żeby powstawały na terenie miasta, niż na terenie gmin sąsiednich. Jako mieszkańcy korzystamy z jednego sklepu, który znajduje się na terenie sąsiedniej gminy, sklepu wielkopowierzchniowego i tylko tyle, że możemy tam czasem atrakcyjne zakupy, atrakcyjne promocje się trafiają. Natomiast, podatek z tej działalności nie wpływa do budżetu miasta Sandomierza, tylko gdzie indziej, dlatego ja patrzę spokojnie, całościowo, analizuję to co się dzieje, słucham również mieszkańców i przedsiębiorców.
Zastanówmy się, czy chcemy się rozwijać jako Sandomierz, czy nie ? – Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS