Kiedy jestem w domu, nie puszczam sobie arii operowych, choć je uwielbiam. Sięgam też po elektronikę, hip-hop czy rock. Jestem zwykłym chłopakiem, który odnajduje radość tam, gdzie inni – mówi Stanisław Napierała, 25-letni tenor z Zabrza.
Marcin Misztalski: Dom Muzyki i Tańca w Zabrzu wypełniony do ostatniego miejsca, bo to koncert z okazji stulecia miasta. A ty śpiewasz w duecie ze słynnym José Carrerasem. Jak do tego doszło?
Stanisław Napierała, 25-letni tenor z Zabrza: – Gdy Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza, zaproponował, żebym wystąpił na urodzinach miasta u boku José Carrerasa, pomyślałem, że to żart. Nie mogłem w to uwierzyć, tym bardziej że nie znam zbyt wielu osób, które miały okazję z nim wystąpić. Koncert z maestro Carrerasem był dla mnie spełnieniem marzeń, nie sądziłem, że mi się to przydarzy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS