Stańczyk: ciepło muszą dostarczać przedsiębiorstwa, które nie mogą wpaść w stan permanentnej nierentowności
28.02.2021r. 06:02
“Na proces głębokiej transformacji ciepłownictwa, który będzie przebiegał przez kolejnych 30 lat i polegał na przejęciu produkcji opartej głównie na węglu przez produkcję ciepła z gazu ziemnego, a następnie z OZE, musimy spojrzeć, w szerokim ujęciu, na kilka płaszczyzn, które formułują jak ma wyglądać rynek ciepła i jak ten rynek ma być kreowany przez model regulacji cen ciepła.
W moim przekonaniu, właśnie ów model regulacji, który kształtuje ten rynek jest już rozwiązaniem dojrzałym, ale nie idealnym.
Z jednej strony mamy segment odbiorców końcowych, z drugiej – przedsiębiorstwa energetyczne, które zajmują się wytwarzaniem, przesyłem i dystrybucją. Jest prezes URE, który stoi na straży tego, żeby polityka zmian cen odbywała się w sposób zrównoważony, przejrzysty, z uwzględnieniem ochrony odbiorców końcowych przed nadmiernym obciążeniem kosztami” – powiedział Paweł Stańczyk.
“Konieczne jest spojrzenie na tę drugą stronę, bo żeby zapewnić szeroko pojęte bezpieczeństwo energetyczne, to ciepło muszą dostarczać przedsiębiorstwa, które nie mogą wpaść w stan permanentnej nierentowności. Bezpieczeństwo energetyczne może być zachowane wówczas, kiedy te przedsiębiorstwa posiadają środki finansowe na prowadzenie działalności” – podkreślił prezes PGNiG Termika.
Paweł Stańczyk wskazał na zwiększający się udział szczególnie źródeł odnawialnych w produkcji ciepła i energii elektrycznej w wysokosprawnej kogeneracji po 10-15-letnim okresie wykorzystywania gazu ziemnego. Podkreślił, że “w kolejnym etapie prognozowany jest rozwój produkcji zielonego wodoru i wykorzystanie go do spalania w turbinach gazowych z gazem ziemnym, co szczególnie w dużych systemach ciepłowniczych, pozwoli na wzrost udziału OZE w ciepłownictwie”.
Czytaj również:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS