Prezydent Rosji Władimir Putin oficjalnie zapowiedział rozpoczęcie “operacji militarnej” na Ukrainie. Media donoszą o eksplozjach w wielu ukraińskich miastach.
Stan wojenny
Na Ukrainie rozpoczął się stan wojenny. Prezydent Wołodymyr Zełeński w nagraniu umieszczonym na Facebooku zaapelował do obywateli o pozostanie w domach, a także o zachowanie spokoju i brak paniki.
Wcześniej w nocnym wystąpieniu telewizyjnym ukraiński przywódca zwrócić się do Rosjan. – Nie jako prezydent. Zwracam się do obywateli Rosji jako obywatel Ukrainy – powiedział Wołodymyr Zełeński.
– Oddziela nas ponad dwa tysiące kilometrów wspólnej granicy. Dziś wzdłuż niej stoją wasze wojska, prawie dwieście tysięcy żołnierzy. Tysiące pojazdów bojowych. (…) Wasze przywództwo zatwierdziło ich krok naprzód. Na terytorium naszego kraju. A ten krok może być początkiem wielkiej wojny na kontynencie europejskim – mówił prezydent Ukrainy.
Sytuacja na Ukrainie
Jeszcze w minioną środę Ukraina ogłosiła na swoim terytorium państwowym stan wyjątkowy, który miał obowiązywać od czwartku, 24 lutego, po zatwierdzeniu decyzji prezydenta przez tamtejszy parlament. Miało to związek z doniesieniami o zmasowanym ataku sił rosyjskich.
Władze ukraińskie nakazały swoim obywatelom mieszkającym na co dzień w Rosji ewakuację – przekazała agencja Reuters.
Stan wyjątkowy na Ukrainie miał ograniczyć swobodę przemieszczania się, nałożyć ograniczenia na media i prowadzić do kontroli dokumentów osobistych. Ukraiński rząd zapowiedział także obowiązkową służbę wojskową dla wszystkich mężczyzn w wieku bojowym.
Czytaj też:
Szef ukraińskiego MSZ: Putin rozpoczął wojnę na pełną skalę z UkrainąCzytaj też:
“Niech Bóg błogosławi Ukrainę”. Pierwsze reakcje po ataku Rosji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS