A A+ A++

Projekt Warszawa ma za sobą wyjątkowo udany sezon. Zdobył pierwsze w historii europejskie trofeum (Puchar Challenge), a także zajął trzecie miejsce w PlusLidze, dzięki czemu awansował do Ligi Mistrzów. Przed kolejnym sezonem w klubie dochodzi do ważnych zmian.

Zobacz wideo Julia Nowicka: To wyróżnienie daje mi wiele pewności siebie i sprawia dużo radości

Projekt Warszawa pozyskał nowego sponsora. Będzie grał pod nową nazwą

We wtorek stołeczny klub ogłosił pozyskanie nowego partnera, którym będzie spółka Skarbu Państwa. “PGE Polska Grupa Energetyczna została sponsorem tytularnym klubu siatkarskiego Projekt Warszawa” – zakomunikowano w mediach społecznościowych.

Z tego powodu zmieniła się także nazwa klubu. “Od początku nowego sezonu stołeczny zespół we wszystkich rozgrywkach będzie występował pod nazwą PGE Projekt Warszawa. Umowa będzie obejmowała dwa sezony” – dodano.

Projekt Warszawa wzmacnia się przed nowym sezonem. Jan Firlej zostaje w klubie

To kolejna dobra wiadomość dla kibiców warszawskiego zespołu. W poniedziałek 22 lipca ogłoszono przedłużenie umowy z rozgrywającym Janem Firlejem (o dwa lata). A wcześniej sprowadzono trzech zawodników – reprezentanta Polski Jakuba Kochanowskiego, reprezentanta Niemiec Tobiasa Branda oraz Michała Kozłowskiego. Jednocześnie ogłoszono także odejście Srećko Lisinaca.

Nowy sponsor oraz zawodnicy mają pomóc warszawianom osiągnąć sukces w Plus Lidze oraz w Lidze Mistrzów. W tych drugich rozgrywkach Projekt niedawno poznał rywali, w grupie A zagra z Berlin Recycling Volleys, Greenyard Maaseik oraz ACH Volley Lublana. Innymi przedstawicielami Polski w LM będą Jastrzębski Węgiel oraz Warta Zawiercie, odpowiednio mistrz i wicemistrz kraju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPod żadnym pozorem nie odrywaj. Ekspert tłumaczy dlaczego
Następny artykułNVIDIA przygotowuje kartę graficzną TITAN bazującą na architekturze Blackwell. Ale czy ujrzy ona światło dzienne?