A A+ A++

To nie było udane zamknięcie roku dla siatkarzy WKS-u Wieluń. W ostatnim meczu w 2023 przegrali w Bielawie.

Wielunianie mierzyli się z miejscową Bielawianką. Do meczu przystępowali jako jedyna niepokonana drużyna grupy trzeciej II ligi. Trzeba jednak podkreślić, że hala w Bielawie nie „leży” WKS-owi. W poprzednim sezonie gładko tam przegrał, a jeszcze wcześniej, po bardzo trudnym boju, wygrał po tie-breaku (trzy z pięciu setów kończyły się grą na przewagi). Tym razem wielunianie przegrali pierwszego seta do 20, ale odgryźli się w dwóch kolejnych partiach (zwycięstwa do 22 i 15). W czwartej odsłonie goście prowadzili 24:22. W samej końcówce skuteczniejsi okazali się jednak gracze Bielawianki i doprowadzili do tie-breaku (27:25). Ostatni set także dla miejscowych (15:13), co oznaczało pierwszą porażkę wukaesiaków w tym sezonie. Biorąc pod uwagę fakt, że po pięciosetówce przegrał również wicelider z Rudzińca, to na czele nic się nie zmieniło. Bez kompletu punktów także trzecia ekipa stawki, czyli Volley Jelcz-Laskowice, która ograła 3:2 Volley Radomsko. Dla beniaminka to pierwszy punkt w tym sezonie.

Porażką zakończyli rok Czarni Rząśnia. Ulegli u siebie 0:3 (do 22, 21 i 27) Ikarowi Legnica. Czarni zajmują 7. miejsce w tabeli grupy trzeciej.

Kolejne mecze w przyszłym roku. W pierwszy weekend 2024 WKS powalczy u siebie z Chełmcem Wałbrzych, a rząśnianie wyjeżdżają do Gubina.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW przyszłym roku ruszy przebudowa ul. Tysiąclecia w Stroszku
Następny artykułLilak sadzonki – przewodnik po uprawie i zaletach