A A+ A++

– W Mielcu produkowane są samoloty i helikoptery. My dziś postawiliśmy helikopter i on nas uratował – skomentował remis 0-0 z Lechem Poznań trener Stali Mielec Adam Majewski.

To już piąte kolejne spotkanie Stali Mielec bez porażki, ale remis 0-0 z Lechem Poznań był wynikiem dość szczęśliwym. Rywale mielczan oddali aż 29 strzałów, a sama Stal – tylko pięć. Żaden nie wpadł jednak do bramki, choć bliżej szczęścia byli poznaniacy.

– Obiektywnie trzeba przyznać, że cieszymy się z punktu, bo też nie ma co się oszukiwać: Lech w tym meczu był lepszy i dominował. Wiedzieliśmy już to przed meczem, ale zabrakło  nam odwagi i niepotrzebnie się od razu cofnęliśmy, oddając inicjatywę. Zabrakło utrzymania się przy piłce, za duża była bojaźń, ale na szczęście nie przełożyło się to na stratę bramki – mówił Adam Majewski.

Stal – Lech 0-0. Majewski: Ostatnia sekunda dodała dramaturgii

Trener Stali w “Super Piątku” w Canal+ podkreślił zaangażowanie swoich zawodników. – Chciałem podziękować piłkarzom, bo przecież przed meczem mówiłem, że kluczowe będzie zaangażowanie, determinacja, serce, ale też i głowa. W tym meczu skoncentrowaliśmy się na sercu i na szczęście to dziś wystarczyło. Tu w Mielcu produkowane s … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBłaszczak: 250 tys. żołnierzy to nasz plan minimum
Następny artykuł100 tys. zł na modernizację szkolnej kuchni