Stal próbowała, ale rady nie dała. Zwycięstwo Bogdanki LUK-u Lublin w Nysie

Obu zespołom marzy się gra w fazie play-off. Na razie zdecydowanie bliżej osiągnięcia tego celu jest Bogdanka, która przed tą potyczką zajmowała szóste miejsce, natomiast gospodarze byli na dziewiątej pozycji. Stąd też za faworyta uchodziła drużyna lubelska i to się potwierdziło na parkiecie, choć mecz był zacięty.

Zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie siatkarze z Lublina. Po mocnym ataku Alexandre Ferreiry, a potem asie serwisowym tego gracza zespół trenera Massimo Bottiego odskoczył na 7:3. Przez pewien okres ten dystans się utrzymywał, ale z czasem różnica się zwiększyła. Skuteczny atak Mateusza Malinowskiego, a potem sprytne zagranie Tobiasa Branda sprawiły, że Bogdanka wygrywała 18:12. Nysanie nie zamierzali jednak rezygnować i przystąpili do odrabiania strat. Częściowo im się to udało, bo w końcówce – po ataku Macieja Muzaja – Stal zmniejszyła przewagę do trzech punktów (21:24). Na więcej gospodarzy nie było już stać, a wynik na 25:21 dla lublinian ustalił Jan Nowakowski.

Zgłoś naruszenie/Błąd