A A+ A++

Zbliża się 4. runda PGE Ekstraligi. Zobaczymy w niej m.in derbowy pojedynek w Lesznie, w którym Unia może przedłużyć swoją zwycięską serię z ostrowianami oraz mecz, w którym Apator spróbuje w końcu pokonać Motor na Motoarenie.

Tomasz Janiszewski

Tomasz Janiszewski


WP SportoweFakty
/ Tomasz Jocz
/ Na zdjęciu: Martin Vaculik

Początek zmagań tradycyjnie w piątek. Start kolejki nastąpi w Lesznie, gdzie Fogo Unia podejmie Arged Malesę Ostrów. Dotąd odbyło się 12 meczów tych drużyn w lidze i zawsze górą były Byki. W tym sezonie beniaminek przegrał na razie wszystkie mecze i choć Chris Holder i Grzegorz Walasek nie zawodzą, ba, nie dojechali jeszcze ani razu do mety na ostatnim miejscu, to trener Mariusz Staszewski sprawdził już aż 11 zawodników. A będzie ich więcej, bo teraz wystąpić ma kolejny z wychowanków wielkopolskiego klubu – Jakub Poczta.

Do interesującej batalii dojdzie w Grudziądzu, gdzie ZOOleszcz GKM gościć będzie Moje Bermudy Stal Gorzów. Przed rokiem przyjezdni przerwali passę siedmiu porażek przy Hallera, wygrywając po raz pierwszy od 2006 roku. Pomógł w tym Bartosz Zmarzlik, który, odkąd GKM jest w PGE Ekstralidze, wykręcił na jego owalu świetnią średnią biegową – 2,421. W piątek spotka się z Nickim Pedersenem, z którym w bezpośrednich konfrontacjach wyraźnie prowadzi – 25:9. Dodajmy jeszcze, że dla Andersa Thomsena to spotkanie będzie 50. w barwach Stali.

W niedzielę zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa spróbuje zrewanżować się Betard Sparcie Wrocław za ubiegłoroczną porażkę u siebie, w której słabo spisał się m.in. Leon Madsen. Duńczyk zdobył tylko 7 punktów, nie wygrał biegu, co zdarzyło mu się dopiero drugi raz, odkąd reprezentuje Lwy. Zresztą, częstochowianie muszą zacząć poprawiać swoje osiągi w domu, bo od roku 2019 mają niezbyt korzystny bilans 12 wygranych, ale i aż 11 przegranych. Ponadto, co ciekawe, meczów Włókniarza ze Spartą było dotąd już 121 i jest to ligowy rekord.

ZOBACZ WIDEO Baron o Bellego: Emila nie da się zastąpić, ale David ma przyszłość przed sobą

Runda zakończy się starciem For Nature Solutions Apatora Toruń z Motorem Lublin. Wicemistrzowie kraju mają aktualnie serię czterech zwycięstw z tym rywalem, w co wpisują się dwa odniesione na Motoarenie. W 2019 roku było 53:37, a dwa lata później 46:44. Torunianie stoją więc przed szansę pokonać lublinian po raz pierwszy na tym obiekcie i przy okazji wyjść na czoło w bilansie spotkań w ogóle. Dotąd Apator i Motor wygrywały między sobą po 24 razy.

Wiadomo już, że Dominik Kubera na swój jubileuszowy mecz numer 100 na poziomie PGE Ekstraligi będzie musiał poczekać, za to do interesujących starć powinno dojść między Pawłem Przedpełskim a Maksymem Drabikiem. Jak na razie ten pierwszy prowadzi w lidze 7:6.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Fatalny wypadek w Lesznie. Nowe informacje o zdrowiu poszkodowanego
Decyzja zapadła! Wiadomo co z występem Kubery w najbliższym meczu

Kup bilet na 2022 ORLEN Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁowili na Moczydle
Następny artykułMajówka w Zielonej Górze? Tylko na Kamiennej!