Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przebudowała stację Sucha Beskidzka. Wymieniono tory na nowe, a co najbardziej rzuca się w oczy, powstał „lśniący” nowością wysoki peron, który ma poprawić komfort podróży, z nowymi wiatami i tablicami informacyjnymi. Ale przy tym wszystkim powstał też problem dla części pasażerów…
Od czasu otwarcia kolejowej łącznicy i przystanku Sucha Beskidzka Zamek (co nastąpiło w czerwcu 2017 roku), ranga stacji Sucha Beskidzka zdecydowanie spadła. Mimo to wciąż dociera do niej jeszcze część pociągów z Krakowa i Zakopanego, a przejeżdżają przez nią sezonowe dalekobieżne IC „Halny” Bydgoszcz – Zakopane czy Sprinter „Ornak” Katowice – Zakopane. Tymczasem jeszcze przy ubiegłorocznej przebudowie stacji Sucha Beskidzka pojawił się problem z dostępnością do peronu 2 dla osób niepełnosprawnych na wózkach, matek z wózkami dziecięcymi czy osób, które mają większe walizki. Zamiast przejścia naziemnego przez tory na peron 2 wyznaczono je tylko i wyłącznie przez kładkę nad torami! Pasażerowie, którzy wskazali na ten uciążliwy problem, podkreślają natomiast, że przy wejściu na kładkę z peronu 2 widnieją piktogramy z informacją o windzie dla osób niepełnosprawnych. Jednak windy nigdzie nie widać. Co ciekawe, pod wiatami na peronie 2 przygotowano specjalne miejsca dla osób niepełnosprawnych.
Zapytaliśmy zatem w biurze prasowym spółki PKP PLK, czy i w jaki sposób planowane jest rozwiązanie tego problemu. Piotr Hamarnik z zespołu prasowego spółki PKP PLK z Krakowa stwierdził, że dojście dla osób z ograniczonymi możliwościami poruszania się będzie możliwe dzięki windom, które zamontowane zostaną przy kładce dla pieszych.
– W chwili obecnej spółka PKP PLK proceduje pozwolenie na budowę w tym zakresie. Według planów, windy powstaną w 2023 roku – zapowiada Piotr Hamarnik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS