W Polsce ma miejsce kolejna seria wyjątkowo wulgarnych protestów zwolenników aborcji. Liderka Strajku Kobiet Marta Lempart wygrażała nawet lekarzom i urzędnikowi, odpowiadającemu za publikację wyroku TK w Dzienniku Ustaw. Mimo to Magdalena Środa twierdzi, że aktywistki Strajku Kobiet są… „potulnymi owieczkami w politycznym stadzie”. Środa zapowiada, że radykalizm dopiero się zacznie.
Radykalizm Strajku Kobiet?! Wolne żarty, prawdziwy radykalizm dopiero nadchodzi
— to tytuł tekstu Magdaleny Środy w „Gazecie Wyborczej”.
CZYTAJ TAKŻE:
— Policjant zaatakowany na proteście w Warszawie. Była tam Lempart. Funkcjonariusz chciał zatrzymać auto jeżdżące po chodniku
— Przerażające obrazki! Dzieci skandują z Lempart: „hej, hej, hej aborcja jest ok!”. Rozemocjonowana dziewczynka wrzeszczy na policjantów
„Ciągle słyszę krytykę wulgaryzmów i ekstremalnych zachowań uczestniczek strajku”
Ciągle słyszę krytykę wulgaryzmów i ekstremalnych zachowań uczestniczek strajku będącego reakcją na tzw. wyrok trybunału. (…) Pytam: Co to za „radykalizm” i jaka to „ostrość”?! (…) Wobec działań kolejnych rządów, a zwłaszcza pęczniejącego w siłę autorytaryzmu Kościoła, dzisiejsze „radykalne aktywistki” z ich „ostrym antyklerykalizmem” to doprawdy potulne owieczki w politycznym stadzie
— stwierdza Magdalena Środa. Najwyraźniej według niej wypisywanie i wykrzykiwanie m.in. hasła „wypier…”, miotanie gróźb wobec lekarzy, czy ataki na funkcjonariuszy policji, to nie są radykalne zachowania.
Środa zachęca zwolenników aborcji do rozpoczęcia rewolucji
Radykalna była (i jest) antykobieca polityka wszystkich rządów i radykalnie ostry był ich służalczy klerykalizm. Systematycznie ograniczano prawa socjalne, reprodukcyjne i zdrowotne kobiet. (…) W obliczu patriarchalno-konserwatywnego buta, który systematycznie deptał prawa kobiet (niezależnie od kolorów partii), kobiety walczące dziś o swoje prawa powinny nie tyle nauczyć się omijać prawo (co z pewnością się stanie), ale rozpocząć rewolucję. I być naprawdę radykalne
— stwierdza Środa.
Myślę, że radykalizm dopiero nadchodzi i – jeśli chcemy być wolne – nadejść musi
— kończy swój tekst.
Jeśli według Magdaleny Środy obecne zachowania protestujących zwolenników aborcji nie są wulgarne i radykalne, to aż strach zapytać, co według Magdaleny Środy jest radykalizmem, do którego zachęca?
tkwl/wyborcza.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS