2024-10-21 12:35
publikacja
2024-10-21 12:35
Notowania srebra ruszyły ostro w górę i wybiły się na
najwyższe poziomy od blisko 12 lat. Nowe nominalne rekordy wszech czasów ustanowiło
także złoto. Uncja królewskiego metalu w detalu kosztuje już ponad 11 000 złotych.
Dolarowe notowania złota zwyżkują w poniedziałek piątą sesję
z rzędu, rosnąc o 0,4% i osiągając poziom 2 746,60 USD za uncję trojańską.
To nowy nominalny rekord wszech czasów i już kolejny
nowy szczyt ustanowiony w ostatnich dniach. Tylko od początku roku „barbarzyński
relikt” podrożał o blisko 32% po zwyżce o 13,5% w roku ubiegłym. Łącznie przez
ostatnie dwa lata złoto zyskało prawie 66%.
O ile hossa na rynku złota trwa od wiosny, to dopiero
niedawno do tego rajdu dołączyło srebro. W piątek biały metal podrożał o prawie
5%, a w poniedziałek do południa zyskiwał kolejne 0,8%. Kontrakty terminowe na
srebro wyceniają
uncję metalu na 34,20 USD i są to najwyższe notowania od listopada 2012
roku.
W tym roku srebro zyskało już prawie 38% po kilku bardzo
rozczarowujących dla inwestorów latach. Po covidowym wystrzale z wiosny ’20 kurs
srebra poruszał się w bok przez poprzednie cztery lata. Dopiero od marca
widzimy większe zainteresowanie „uboższym kuzynem złota” wśród inwestorów.
Potwierdza to starą regułę, w myśl której srebro zwykle reaguje z pewnym
opóźnieniem na zwyżkę notowań złota, ale późniejszy wzrost cen przebiega bardzo
dynamicznie.
Warto przy tym zaznaczyć, że wciąż bardzo dużo brakuje do
rekordów wszech czasów. Nominalny szczyt z roku 1980 wynosi bowiem 50 USD za
uncję. Niespełna pół dolara zabrakło do tego poziomu w kwietniu 2011 roku.
Dodajmy jednak, że od tego czasu siła nabywcza dolara dramatycznie spadła. Owe
50 USD z roku 1980 byłoby warte ponad 202 USD w roku 2024 – wynika z kalkulatora
inflacyjnego rządowego Biura Statystyki Pracy.
Podobnie wciąż daleko jest to pobicia realnych rekordów na rynku
złota. Szczyt ze stycznia 1980 po uwzględnieniu inflacji CPI wynosiłby prawie 3 445
USD za uncję. Aby go osiągnąć, złoto musiałoby zyskać jeszcze ponad 25%. Natomiast
srebro musiałoby podrożeć niemal 6-krotnie, aby ustanowić nowy rekord w ujęciu
realnym.
Nominalne rekordy padły za to na polskim rynku, gdzie „giełdowa”
cena uncji złota sięgnęła dziś niemal 10 900 złotych. Oznacza to, że aby
kupić fizycznie istniejącą jednouncjową złotą monetę lub sztabkę bulionową,
trzeba wyłożyć na stół przeszło 11 000 złotych. Dodajmy, że rok 2024
zaczynaliśmy ze złotem kosztującym nieco ponad 8 tys. złotych.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS