A A+ A++

Trwają rozgrywki Srebrnej Ligi Europejskiej. W grupie A Finlandia nie dała większych szans Węgrom, pewnie triumfując 3:0. Natomiast w grupie B do rozstrzygnięcia obu spotkań potrzeba było pięciu setów. Rumunia okazała się lepsza od Macedonii, natomiast Bośnia i Hercegowina w tie-breaku mogła cieszyć się ze zwycięstwa nad Albanią. 


Grupa A: 

Jednostronny przebieg miało jedyne spotkanie tego weekendu rozgrywane w grupie A. Finowie całkowicie zdominowali spotkanie z Węgrami. Mecz trwał zaledwie 69 minut, a jedynie w premierowej partii reprezentacja Węgier była w stanie dobrnąć do granicy 20 oczek. W pozostałych odsłonach podopieczni Joela Banksa dominowali jeszcze bardziej.

Jego podopieczni zdecydowanie lepiej radzili sobie głównie w ofensywie, ale tak naprawdę w każdym elemencie szala była po ich stronie. Na uwagę zasługuje także dyspozycja w polu serwisowym, w którym 7 razy psuli swoje zagrywki, ale tyle samo razy punktowali bezpośrednio zza linii 9. metra. Liderem Finów z 21 oczkami na swoim koncie był Antti Makinen.

Finlandia – Węgry 3:0
(25:20, 25:17, 25:16)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Srebrnej Ligi Europejskiej mężczyzn


Grupa B: 

Oba spotkania w grupie B rozstrzygnęły się w tie-breaku. Rumunia prowadziła już 2:0 z Macedonią, ale rywale byli w stanie doprowadzić do tie-breaka. W nim po dość wyrównanej walce lepsi okazali się jednak gospodarze spotkania, a prym w ich szeregach wiódł Robert Aciobanitei, który mógł pochwalić się 24 punktami. Po stronie Macedończyków ponownie niezastąpiony okazał się Nikola Gjorgiew, ale nawet jego 27 oczek nie pozwoliło na wygraną.

Rumunia – Macedonia 3:2
(25:22, 25:17, 23:25, 19:25, 15:13)

Pięć setów potrzebnych było również do rozstrzygnięcia pojedynku pomiędzy Bośnią i Hercegowiną a Albanią. 2:1 prowadzili już Albańczycy, ale dwie ostatnie partie zdominowali siatkarze Dusko Nikolicia i to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Spora w tym zasługa Andreja Risticia oraz Adiego Osmanovicia, którzy zdobyli odpowiednio 28 oraz 23 punkty. Na uwagę zasługuje także dyspozycja obu ekip w bloku, każda z nich miała na swoim koncie po 15 „czap”. Do tego Bośnia i Hercegowina mogła imponować w polu zagrywki. Co prawda zepsuła ona aż 21 serwisów, ale 14 innych było punktowych.

Bośnia i Hercegowina – Albania 3:2
(31:29, 20:25, 24:26, 25:18, 15:9)

Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B Srebrnej Ligi Europejskiej mężczyzn

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMedia: Gorsze relacje pomiędzy Ukraińcami a Holendrami, u których mieszkają
Następny artykułPoznań. Konfederacja: „Mamy chaos inwestycyjny w mieście”