Sprzedaż pod kreską czwarty miesiąc z rzędu. Ale i tak można się cieszyć

Największe spadki (realnie) dotknęły paliw (-10,9 proc.), lekarstw i kosmetyków (-8,6 proc.), aut, motocykli i części (-6,4 proc.) oraz jedzenia (-5 proc.). Jednak sprzedaż mebli, sprzętu RTV i AGD wzrosła o ponad 16 proc., a prasy i książek – o ponad 6 proc. – donosi we wtorek Główny Urząd Statystyczny.

Fot.: GUS

Ożywienie w kształcie „V”

Zupełnie odmiennie prezentuje się jednak sprzedaż w porównaniu z majem. W takim ujęciu realny wzrost wyniósł 8,3 proc. (9 proc. nominalnie) i dotyczył wszystkich ważnych kategorii towarów.

Czytaj też: Przemysł znów na plusie. Zaskakujące dane o produkcji

– Wyniki sprzedaży detalicznej za czerwiec potwierdziły oczekiwania co do dalszego wyhamowania spadków sprzedaży detalicznej spodziewanego na poziomie 5 proc. (w okresie styczeń – czerwiec 2020 r.). Wzrost sprzedaży detalicznej w porównaniu do maja widoczny jest we wszystkich kategoriach, z tym, że największe wzrosty odnotowały kategorie „pojazdy samochodowe, motocykle, części” oraz „tekstylia, odzież obuwie”. Zniesienie kolejnych ograniczeń w handlu dotyczących liczby klientów w sklepach oraz powracający optymizm konsumentów pozwalają prognozować dalsze wzrosty sprzedaży detalicznej w ujęciu miesięcznym w kolejnych miesiącach – komentuje Ewa Białek, dyrektor departamentu handlu oraz przemysłu wytwórczego i spożywczego w DNB Bank Polska.

Jej zdaniem na długo oczekiwane ożywienie w segmencie motoryzacyjnym wskazuje znaczący, bo blisko 43-procentowy, wzrost sprzedaży samochodów, motocykli i części w porównaniu z majem. Wyniki w tej kategorii były tylko nieznacznie niższe niż przed rokiem (w maju spadek w tej kategorii wyniósł 34 proc., w kwietniu – 54,4 proc.).

– Optymizm w tym segmencie rynku potwierdza także wzrost liczby nowo zarejestrowanych samochodów w Polsce – zwraca uwagę Ewa Białek.

Sonia Buchholtz, ekspertka ekonomiczna Konfederacji Lewiatan, zwraca uwagę, że największe wzrosty w horyzoncie miesięcznym notują te branże, które lockdown doświadczył najsilniej.

– Widzimy więc odbicie sprzedaży pojazdów samochodowych, motocykli i części (przy czym nie wróciliśmy jeszcze do poziomów sprzedaży sprzed roku). Przypuszczalnie mamy tu jednak splot kilku okoliczności, zwłaszcza model spędzania tegorocznych wakacji oraz wciąż relatywnie niskie ceny paliw. Sezon wakacyjny i przeceny sprzyjają odroczonej sprzedaży odzieży i obuwia. To co jednak korzystne dla konsumenta, jest dalece suboptymalne dla producentów i sprzedawców tej branży. Ewidentnie nie kończymy jednak sezonu remontowego, co widać po utrzymującej się na wysokim poziomie sprzedaży mebli, RTV i AGD. W przypadku sprzedaży ży … czytaj dalej

Zgłoś naruszenie/Błąd