Roman Giertych na posiedzeniu swojego zespołu ds. rozliczeń przedstawił kolejnego, jak twierdzi, sygnalistę. Kłopot polega na tym, że jest to skompromitowany sędzia znany z afery hejterskiej, a działanie Giertycha wygląda jak kolejny nacisk na ministra Bodnara.
Sędzia Arkadiusz Cichocki jest znany z tego, że był jednym z sędziów-hejterów, którzy organizowali systemowy hejt wobec sędziów, jeśli nie chcieli podporządkować się władzy PiS, w tym wobec byłej I Prezes Sądu Najwyższego.
Arkadiusz Cichocki w czasie działania grupy hejterskiej nawiązał romans z żoną swojego kolegi Tomasza Szmydta, tego samego, który uciekł na Białoruś i poprosił tam o azyl, co zakończyło się nie tylko rozwodem, ale także ujawnieniem działań grupy w internecie. Mała Emi, czyli Emilia (wówczas) Szmydt była łączniczką pomiędzy sędziami zorganizowanymi przez Łukasza Piebiaka, który był organizatorem akcji szkalujących przeciwników “dobrej zmiany” w sądach, a prawicowymi mediami, do których wysyłała konsultowane z sędziami informacje. Przy tej okazji poznała sędziego Cichockiego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS