A A+ A++

W ubiegłym roku Europejski Trybunał Praw Człowieka uchylił środek tymczasowy w postaci zakazu przekazania na Białoruś wobec 92 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską – przekazała PAP rzeczniczka prasowa SG por. Anna Michalska.

Podkreśliła ona, że oznacza to, iż w żadnej z ubiegłorocznych spraw środek tymczasowy już nie obowiązuje.

– Powodem uchylenia środka przez ETPCz był przede wszystkim brak kontaktu ze skarżącymi, również brak kontaktu pełnomocników z osobami, które reprezentują – osoby wyjechały z Polski do innych państw członkowskich oraz fakt, że ETPCz uznał iż polskie prawo gwarantuje właściwe rozpoznanie sprawy cudzoziemców – zaznaczyła rzeczniczka SG.

Dodała, że w ubiegłym roku Europejski Trybunał Praw Człowieka zastosował wobec Polski tzw. środek tymczasowy w postaci zakazu przekazania cudzoziemca na Białoruś w 40 przypadkach dotyczących 92 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską.

– Po zapoznaniu się z materiałem przekazanym zarówno przez stronę polską, jak i przez pełnomocników cudzoziemców, Trybunał uchylił środek tymczasowy lub też go nie przedłużył we wszystkich 92 sprawach – powiedziała Michalska.

Dodała, że w 25 sprawach – z 40 w 2022 r. – ETPCz skreślił sprawę z listy skarg głównie z powodu braku kontaktu ze skarżącymi, którzy pomimo deklaracji pozostania w Polsce, wyjechali do innych krajów nie czekając na rozpatrzenie spraw.

– Liczby te obrazują, jak dużą skalę wśród migrantów stanowią ci, którzy nie są zainteresowani ochroną w Polsce, a ich głównym celem jest dalsza nielegalna podróż do innych państw członkowskich Unii Europejskiej – zaznaczyła Michalska. W jej ocenie mechanizm wnioskowania do ETPCz o środek tymczasowy był i jest instrumentalnie wykorzystywany przez pełnomocników migrantów.

– Często w momencie zatrzymywania cudzoziemca, który nielegalnie przekroczył polsko-białoruską granicę, byli przy nim aktywiści i już mieli dokument z ETPCz o zastosowaniu środka tymczasowego. Wskazywało to, że aktywiści musieli dużo wcześniej wystąpić do ETPCz o zastosowanie tego środka – zanim dana osoba nielegalnie przekroczyła granicę lub zanim wezwano do niej funkcjonariuszy – powiedziała Michalska.

Zaznaczyła, że podobne nadużycia stosowane są w przypadku składania wniosków o ochronę międzynarodową. – Większość osób korzystających z tej procedury i tak nie chce zostać w Polsce, a po zwolnieniu ze strzeżonych ośrodków, od razu wyjeżdża na zachód Europy – wskazała.

(PAP)
autor: Marcin Chomiuk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwają zapisy na warsztaty muzyczne w Łodzi
Następny artykułPiękne słowa papieża o kardynale Pellu