A A+ A++

Volkswagen ma wysokie koszty stałe więc zdaniem Olivera Blume, dyrektora generalnego należy je w Niemczech znacznie obniżyć. Producent samochodów, znany z dobrych wynagrodzeń, chce w ramach bieżących negocjacji zbiorowych poprosić około 120 tys. pracowników o rezygnację z części wynagrodzenia – zamiast jak zwykle otrzymać podwyżkę. Wynagrodzenia zapisane w umowach mają zostać obniżone o 10 proc., a także zlikwidowane mają być miesięczne dodatki w wysokości 170 euro (ok. 740 zł) oraz odprawy jubileuszowe dla wieloletnich pracowników. To ma po części uchronić przed zamykaniem fabryk i zwalnianiem tysięcy pracowników. Premie dla specjalistów i menedżerów mają być także obniżone. Plan nie podoba się związkowi zawodowemu IG Metall, który żąda 7 procentowej podwyżki wynagrodzeń i kategorycznie wyklucza jakiekolwiek obniżki pensji.

Czytaj więcej

Kryzys Volkswagena. Spadek zysków o 63,7 proc.

Pracując „na taśmie” w Volkswagenie można zarobić 17 tys. zł miesięcznie

Aktualnie osoby pracujące bezpośrednio przy produkcji samochodów zarabia od 3900 do 4300 euro brutto miesięcznie (ok. 17 000/18 700 zł). Zarobek absolwentów studiów licencjackich zaczyna się od 5300 euro (ok. 23 tys. zł), a absolwenci studiów magisterskich od 5600 euro (ok. 24 400 zł). Mistrzowie otrzymują niecałe 6 tys. euro (ok. 26 tys. zł) lub więcej, w zależności od stopnia odpowiedzialności. Doświadczeni lub poszukiwani specjaliści, tacy jak inżynierowie, programiści lub specjaliści ds. jakości otrzymują wynagrodzenie na poziomie 7700 euro (ok. 33 500 zł). Zarobki pracowników nie związanych bezpośrednio z produkcją są n … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułВойска КНДР могли потерять первых 40 солдат: детали от разведки Южной Кореи
Następny artykułПомічника прем'єра Ізраїлю підозрюють у зливі секретної інформації у ЗМІ