Nie interesuje mnie, kto ma jakie preferencje seksualne, tylko to, by dzieci w szkole nie były poddawane indoktrynacji seksualnej – powiedział prezydent Andrzej Duda. Dodał, że nie chciałby, aby w szkole była jakakolwiek ideologia.
CZYTAJ TEŻ:
-Prezydent Duda: Próbuje nam się wmówić, że LGBT to ludzie, a to jest po prostu ideologia. Próbuje się ją wciskać naszym dzieciom
-Prezydent przeciw ideologii LGBT, opozycja wściekle atakuje. Hartwich pisze o Hitlerze, Sikorski o jadzie, a Szczerba ogłasza: „Duda to zło”
Szacunek do każdego człowieka
W sobotę prezydent odwiedził woj. opolskie. Podczas briefingu przed Szpitalem Wojskowym w Opolu był pytany m.in. o wpis Joachima Brudzińskiego na Twitterze, że Polska bez LGBT jest najpiękniejsza.
Duda odpowiedział, że szanuje każdego człowieka, niezależnie od preferencji seksualnych i poglądów, także politycznych.
Sam mam bardzo różnych znajomych, także o różnych preferencjach seksualnych. Wśród nich są tacy, którzy wspierają ruch i ideologię LGBT, zgadzają się z nią, tym sposobem działania, który tam jest proponowany i realizowany i tacy, którzy uważają, że ich preferencje seksualne to jest ich sprawa
—stwierdził.
Jak podkreślił, nie obchodzi go, kto ma jakie preferencje seksualne, zależy mu natomiast na tym, by dzieci w szkole nie były poddawane indoktrynacji seksualnej, zwłaszcza gdy są w pierwszych klasach szkoły.
Prezydent jednym głosem z rodzicami
Dodał, że nie zgadza się z tym także wielu rodziców.
Nie chciałbym, żeby w szkole była jakakolwiek ideologia. (…) Jakiekolwiek indoktrynowanie ideologiczne kojarzy mi się tylko z jednym – z tym, co ja przeżywałem jako uczeń szkoły podstawowej w czasach komunistycznych
—powiedział.
Prezydenta zapytano też o to, kogo miał na myśli, mówiąc o „komuchach” w Sądzie Najwyższym. Prezydent oznajmił, że wielokrotnie już to wyjaśniał. „Dla mnie sędziowie, którzy skazywali ludzi za działalność opozycyjną w stanie wojennym, są niegodni w ogóle miana sędziów i przede wszystkim niegodni, by być w służbie sędziowskiej, bo to jest służba dla Rzeczypospolitej i społeczeństwa” – stwierdził.
We wtorek podczas spotkania wyborczego w Bytowie prezydent odniósł się do zarzutów jednego z mieszkańców o upolitycznienie Sądu Najwyższego.
O czym pan mówi? O komuchach, którzy tam zasiadali? Niech pan nie żartuje
—odpowiedział Duda.
aes(PAP)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS