Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca toyoty, który na ul. Wyszyńskiego w Zamościu doprowadził do kolizji z jeepem. Po zdarzeniu odjechał. Kierowca jeepa, wyprzedził go i uniemożliwił dalszą jazdę.
Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Wyszyńskiego.
– Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierowca toyoty jadąc ulicą Wyszyńskiego nagle zatrzymał się na środku drogi. Kiedy próbował ponownie uruchomić silnik jego samochód stoczył się na pojazd zgłaszającego. Nagle ruszył i odjechał z miejsca zdarzenia. Zgłaszający pojechał za nim, wyprzedził go i swoim samochodem zablokował mu możliwość dalszej jazdy. Kiedy od kierowcy toyoty wyczuł alkohol natychmiast zadzwonił na numer alarmowy. – relacjonuje Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący toyotą, 60-latek z gminy Sitno, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Drugi z uczestników kolizji był trzeźwy.
Policjanci zatrzymali kierującemu toyotą uprawnienia do kierowania pojazdami. 60-latek przed sądem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i za spowodowanie kolizji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS