W czwartek politycy KO zorganizowali konferencję prasową poświęconą sprawie elektrowni w Ostrołęce. – Ostrołęka to pomnik, pomnik PiS-owskiego braku kompetencji, pazerności, chaosu, pomnik układów i kolesiostwa. Raport NIK wskazuje, że bilans strat związanych z tym projektem sięga prawie 1,5 mld zł – mówiła posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Jak wskazywała, z elektrowni tej miał płynąć prąd do tysięcy mieszkań w całej Polsce, “natomiast popłynęły pensje, nagrody do PiS-owskich ludzi w zarządach, radach nadzorczych”.
Kontrola NIK
Kontrolerzy NIK wskazują – na inwestycji miały dorobić się w największym stopniu osoby związane z PiS. (…) Ale to nie jest koniec strat, przed nami kolejne, szacowane na kolejne miliardy złotych, nawet 4 mld zł – kontynuowała Gasiuk-Pihowicz.