Rosnące ceny materiałów budowlanych, brak wykwalifikowanej kadry robotniczej, wysoka inflacja i wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych sprawiło, że widać zmiany na rynku budownictwa mieszkaniowego. W Tychach np. spadła liczba wydawanych pozwoleń na budowę. Jeszcze w 2020 roku liczba wydanych decyzji o pozwoleniu na budowę w pierwszym półroczu roku wynosiła 404 (w II półroczu: 426). W roku ubiegłym wydano 400 decyzji w I półroczu oraz 350 w drugim. W tym roku, do końca czerwca takich pozwoleń wydano zaledwie 199.
– W oparciu o dane związane z ruchem budowlanym dotyczącym wydawanych pozwoleń na budowę w latach 2020-2022 widać wyraźne spadek pozwoleń na budowę nawet o połowę – mówi Igor Śmietański, zastępca prezydenta Tychów ds. gospodarki przestrzennej. – Dotyczy to zwłaszcza segmentu budownictwa mieszkaniowego – zarówno jednorodzinnego, jak i wielorodzinnego. To niepokojące zjawisko, które – jeśli w następnych latach się utrzyma – będzie oznaczało spadek oddawanych lokali mieszkalnych na terenie miasta. Nieco lepiej wygląda sytuacja jeśli chodzi o zgłoszenia.
W pierwszym półroczu 2020 roku było ich 284, w drugim: 248. W roku 2021 do końca czerwca przyjęto 213 zgłoszeń, a w drugiej części roku 191. W 2022 roku wniosków o zgłoszenie wpłynęło 227. Spadek liczby wydanych pozwoleń na budowę to trend ogólnopolski. Z danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (GUNB), wynika, że w I połowie 2022 roku w porównaniu do I półrocza 2021 nastąpił ogólny spadek liczby wydanych pozwoleń na budowę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS