A A+ A++

Pierwszy przełom w karierze Renée Zellweger nastąpił w 1996 r. Odegrała wówczas rolę samotnej matki Dorothy Boyd w filmie “Jerry Maguire” Camerona Crowe’a. Wystąpiła u boku Toma Cruise’a.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku

Ale to pięć lat później stała się rozpoznawalna, a to za sprawą “Dziennika Bridget Jones”. O rolę Bridget ubiegała się nawet Kate Winslet, ale to Renée wygrała casting. Początkowo nie kryto zaskoczenia takim doborem głównej aktorki. Była bowiem zaprzeczeniem roli, w którą miała się wcielić – szczupła, niepaląca, a w dodatku Amerykanka.

Kiedy jednak widzowie zobaczyli film, zmienili zdanie. Bridget Jones w jej wykonaniu była urocza, niezdarna, wzruszająca, momentami śmieszna, a w dodatku mówiła z prawdziwym brytyjskim akcentem. Do roli przytyła 10 kg. Produkcja przyniosła aktorce nominację do Oscara.

Rok później otrzymała ponownie nominację, ale tym razem za rolę w musicalu “Chicago”, gdzie zagrała seksowną i drapieżną Roxie Hart. Do roli musiała schudnąć, a ulubionym tematem mediów stała się waga aktorki. Jak sama wspomina, czuła się uprzedmiotowiona. – To nie było fajne – wyznała w jednym z wywiadów.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” pochylamy się nad “Mocnym tematem” Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na “Nową konstelację” i jedziemy do Włoch z “Ripleyem”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUziemionych 50 tys. pasażerów. Ryanair apeluje do szefowej KE o interwencję
Następny artykułUsługa WhatsApp uruchamiana na urządzeniach iOS będzie bardziej bezpieczna