A A+ A++

22 stycznia o 15:30 w siedzibie „Ósmego Kolorze Tęczy” odbyło się spotkanie z Anną Chwałek – prezesem Stowarzyszenia „Wspólny Świat”, a prywatnie mamą autystycznego Kuby. Czym jest autyzm, jakie problemy są z nim związane, a także jakie mity wokół niego krążą – tego wszystkiego można było dowiedzieć się na spotkaniu.

Kiedy u Kuby zdiagnozowano autyzm, panią Annę opanował smutek i strach, postanowiła jednak pomóc mu, jak najlepiej umiała, przy tym jeszcze nieść pomoc także innym dzieciom oraz ich rodzinom. W taki sposób powstało stowarzyszenie „Wspólny świat”, w którym działa m.in. ośrodek diagnozy i terapii dla osób z autyzmem, przedszkole i szkoła podstawowa. Choć początki nie były łatwe, to przez postawę pani Anny i jej samozaparcie, w tym momencie wszystko funkcjonuje bardzo sprawnie.

Od ubiegłego roku na terenie Białej Podlaskiej działa również Centrum Pomocy Osobom z Autyzmem, które jest jedyną tego typu placówką w Polsce. Anna Chwałek chce zapewnić dzieciom kompleksowe usługi, przygotować je do życia w społeczeństwie, ale także zbudować im miejsce, gdzie będą mogły przebywać, kiedy zabraknie rodziców. W związku z tym ruszyła budowa domu, który będzie oferował stały lub tymczasowy pobyt dla dorosłych autystów. Choć dom jeszcze nie powstał, pani Anna już teraz ma mnóstwo wniosków osób, które chciałyby się w nim znaleźć, ale niestety ograniczenia nie pozwolą umieścić tam wszystkich. W domu będzie mogło znajdować się tylko 12 osób.

Anna Chwałek jest przykładem mądrej i silnej kobiety, która mimo przeciwności losu nie poddaje się, a wręcz przeciwnie – działa i swoimi działaniami niesie pomoc innym, którzy tej pomocy potrzebują.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNaukowcy z PAN piszą: Odstrzał dzików nie zatrzyma ASF
Następny artykułJakie złe rzeczy robią ludzie w Zamościu. I gdzie