Nie tylko wychowanie fizyczne kończą nominowani w plebiscycie „Sportowiec 20-lecia Uniwersytetu Zielonogórskiego”. Koronnym przykładem jest pięcioboista Szymon Staśkiewicz.
Reprezentant ZKS-u Drzonków nie dość, że uprawia bardzo złożoną dyscyplinę, to jeszcze wybrał sobie wymagające studia.
Jestem absolwentem mechaniki i budowy maszyn, pierwszego stopnia. Bardzo serdecznie pozdrawiam studentów. Jak wspominam sobie teraz te czasy, to było ciężko. Zwłaszcza, jak trzeba było zrobić sprawozdania z laboratoriów. Faktycznie te sprawozdania musiały być jakościowo dobre i w terminach, ale bardzo wspierano mnie z tym. Nigdy nie było czegoś takiego, że stawałem przed wyborem “albo niech pan studiuje, albo trenuje”. Z dużym zrozumieniem podchodzono do tego, że uprawiam sport.
I udało się dzięki temu sięgać po cenne laury. Staśkiewicz ma na koncie medale mistrzostw kraju, Europy i świata. Dwa razy wystąpił też na igrzyskach olimpijskich. Po raz pierwszy w Londynie w 2012 roku i cztery lata później w Rio de Janeiro. Zielonogórzanin podkreśla, że to dyscyplina, która szczególnie mocno premiuje ciężką pracę.
Pięciobój jest taką dyscypliną, gdzie trzeba prezentować bardzo duży wachlarz umiejętności. Jest on o tyle dobry, że wiadomo, trudno znaleźć zawodnika utalentowanego we wszystkich dyscyplinach. Bardzo premiowana jest praca i systematyczność. Ten talent nie zawsze ma aż takie znaczenie.
Staśkiewicz w plebiscycie ma numer 18. Głosowanie cały czas trwa na Facebooku AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego. Wyniki poznamy podczas gali w rektoracie uczelni 8 grudnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS