Skwer im. Tadeusza Zastawnika w Lubinie po raz kolejny w ostatnim czasie stał się areną zmagań sportowców z całego województwa. Dzisiaj prawie 700 amatorów biegania w różnym wieku wzięło udział w zawodach w ramach ogólnopolskiego cyklu „Wygraj z otyłością”. Prócz sportowej rywalizacji, organizatorzy przewidzieli też szereg atrakcji dla uczestników, w tym m.in. warsztaty zdrowego żywienia. Imprezę swoją obecnością uświetnili czołowi polscy biegacze.
Program „Wygraj z otyłością” jest inicjatywą ogólnopolską, promującą zdrowy i aktywny tryb życia. Biegi przełajowe, parkowe i uliczne organizowane są w całej Polsce przy współorganizacji największych i sprawdzonych klubów sportowych, stowarzyszeń itp. Głównym celem programu jest aktywizacja społeczeństwa do najprostszej formy ruchu, jaką jest bieganie.
Organizatorem Ogólnopolskiego cyklu imprez sportowo-edukacyjnych o tematyce promocji zdrowego trybu życia „Wygraj z otyłością” jest Międzyszkolny Ludowy Klub Sportowy „Sokół” w Lubinie.
– Tym razem jesteśmy na biegu w Lubinie Cross Country Race. To jedna z 18 imprez z cyklu eventów „Wygraj z otyłością”. Przy okazji razem z Dolnośląskim Związkiem Lekkoatletyki są organizowane Mistrzostwa Dolnego Śląska w biegach przełajowych w kategoriach dziecięcych do lat 14, 18 i 20 oraz początek naszego biegowego Grand Prix Zagłębia Miedziowego – mówi Marek Dłubała, dyrektor projektu „Wygraj z otyłością”, a jednocześnie trener klubu MLKS „Sokół” w Lubinie.
– Jest mnóstwo zabawy, mnóstwo ruchu, są warsztaty zdrowego żywienia. Przyjechali do nas przedstawiciele Collegium Witelona, którzy robią pokazy pierwszej pomocy medycznej. Są też masażyści, u których każdy może wymasować obolałe mięśnie po zawodach. Mamy także ciasta dla dzieci – wylicza.
Imprezę uświetnili swoją obecnością największe gwiazdy polskich biegów. Do Lubina zawitali m.in. ambasadorowie projektu: Paweł Czapiewski, rekordzista Polski na 800 metrów, Marcin Ławicki, gwiazda triatlonu ogólnopolskiego z Lubina czy maratończyk Adam Draczyński.
Na początek około 250 zawodników i zawodniczek w różnym wieku ścigało się w biegu na 5 kilometrów. Jak sami przyznają, łatwo nie było. – Pogoda idealna, ale te górki na trasie naprawdę dały w kość. Jestem wyczerpany jak nigdy – przyznał tuż po przekroczeniu mety jeden z biegaczy.
Aktywność fizyczna, a zwłaszcza bieganie, nie uznaje bariery wiekowej. Ten rodzaj ruchu można uprawiać od najmłodszych lat do późnej starości. O tym dlaczego warto to robić, najlepiej wiedzą sami zainteresowani.
– Ogólnie ruch jest ważny. Nie musi być to koniecznie bieganie. Można wyjść na spacer, na hulajnogę, na rower. Po covidzie wielu z nas zaniedbało tę sferę. Sam widzę po sobie, że kilka kilogramów przybyło i pojawiła się tzw. piłka lekarska na brzuchu. Wyjście na dwór w piękną sobotę jest obowiązkowe. Nie musimy, tylko chcemy – dodaje Marek Dłubała.
Fot. SzK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS