Takie sceny zwykle oglądamy w amerykańskich filmach z pościgami. Tym razem pogoń odbywała się w realu, na autostradzie A2. Pędzi skradzione audi za ćwierć miliona, za nim mercedes Straży Granicznej. Finał miał miejsce w lesie.
Pościgu za bardzo szybkim samochodem podjęli się funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Zaczęło się rutynowo. Na patrolu pogranicznicy zauważyli sportowego suva. Audi SQ7 jechało z Niemiec, miało polskie numery rejestracyjne. I nie zatrzymało się do kontroli.
– Kierujący suvem gwałtownie przyśpieszył i autostradą A2 szybko przemieszczał się w kierunku Rzepina – mówi porucznik SG Paweł Biskupik, rzecznik Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS