A A+ A++
Spór o zbieranie owoców w parku na Żoliborzu
fot. Kaboompics / / Pexels

W parku Sady Żoliborskie dojrzały papierówki. Mieszkańcy, jak co roku, skrzyknęli się na wspólne zbieranie owoców. Jednak w piątek okazało się, że nie spodobało się to urzędnikom. Od tej pory mają informować dzielnicowy ratusz o każdej sąsiedzkiej akcji.

Zaniepokojeni mieszkańcy podnieśli alarm w mediach społecznościowych.

“Urząd Dzielnicy ZAKAZUJE telefonicznie OWOCOBRAŃ sąsiedzkich na Sadach – mamy się liczyć z interwencjami policji, a nawet prokuratury!” – napisała na Facebooku inicjatywa Owocowe Sady Żoliborskie. Według niej, taki zakaz jest związany z telefonami od niezadowolonej części mieszkańców okolicznych bloków, którzy uważają, że owoce są kradzione i bezprawnie wywożone z parku. “Owoce zalegały na Sadach i brudziły – było ŹLE. Mieszkańcy zagospodarowali owoce, żeby się nie marnowały – też jest ŹLE” – pisze inicjatywa.

Jak dowiedziała się PAP, co roku, sąsiedzi zbierają w weekendy zalegające na trawnikach zepsute owoce, które zostają przerobione na kompost. Za pomocą podbieraków zdrowe, dojrzałe owoce są zbierane z drzew. Później trafiają m.in. do zoo i zaprzyjaźnionych stajni.

Do sprawy odniosła się zastępca burmistrza Żoliborza Renata Kozłowska w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku. “Urząd Dzielnicy Żoliborz nie zabrania zbierania owoców z drzew w Parku Sady Żoliborskie. Zgłaszane do Urzędu powinny być natomiast wszystkie zorganizowane akcje, które odbywają się na terenie administrowanym i zarządzanym przez Dzielnicę. Z uwagi na różne potrzeby i oczekiwania mieszkańców, dążymy do wprowadzenia jednolitych zasad organizacji wydarzeń w Parku Sady Żoliborskie, które obowiązują wszystkie inne stowarzyszenia i lokalne grupy działaczy” – napisano w oświadczeniu.

Mieszkańcy z inicjatywy Owocowe Sady Żoliborskie wyjaśniają, że nie są stowarzyszeniem, ani organizacją posiadająca status prawny. “Jesteśmy po prostu sąsiadami, którzy spontanicznie sprzątają w parku. Przychodzi ten, kto danego dnia może. Nie jesteśmy żadną organizacją” – powiedziała PAP Maria Janiak, jedna z mieszkanek zbierająca owoce.

Na Facebooku pojawiły się liczne komentarze w obronie inicjatywy zbierania owoców.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ jann/

Źródło:PAP
Tematy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCeny mieszkań w Poznaniu rosną, ale nie tak szybko, jak w innych dużych miastach
Następny artykułeFootball PC, PS5, XSX, PS4, XONE