A A+ A++

verita serum

Byłam kiedyś takim elektorem reprezentującym adiunktów (doktorów bez habilitacji). U nas elektorzy wybierają rektora. Do senatu uczelni wybory są bezpośrednie i w zasadzie każda grupa na wydziale ma swego przedstawiciela.

Elektora wybiera się bezpośrednio na zebraniu grupy wyborców i miałam nadzieję, że zagłosujemy (już nieformalnie) na jakiego kandydata mam głosować w imieniu tych co mnie wybrali. Nic takiego nie nastąpiło. Oczywiście zapytałam o to kilka osób, ale zainteresowanie było niewielkie.

Podczas wyborów rektora podszedł do mnie jeden profesor i powiedział na kogo mam zagłosować. Na szczęście wybory były tajne więc moją słodką tajemnicą jest co zrobiłam w tej sytuacji.
Uważam , że elektor powinien realizować decyzję wyborczą tych co go wybrali, bo nie jest to jego prywatny głos…

już oceniałe(a)ś

Maria Szymańska

Przecież uczelnie są zinformatyzowane. Studenci i pracownicy są w systemie informatycznym. Przeprowadzenie uczciwych, tajnych wyborów jest banalnie proste. Trzeba tylko chcieć

już oceniałe(a)ś

pankracypanasiuk

Jesienią 1981 roku władze powołały niejakiego pana Hebdę na rektora WSI w Radomiu wbrew środowisku, i o jego usunięcie trwały strajki na uczelniach aż do stanu wojennego. Powstał nawet czasownik ?wyhebdalaj?. Ciekawe, czy zbieżność nazwisk przypadkowa 😉

już oceniałe(a)ś

mz150

System elektorski jest archaiczny niezwykle korupcjogenny. Uwaga ta dotyczy elektorów nie tylko studenckich, ale także z innych grup akademickich. Jednak losy tych studentów są najłatwiejsze do obserwacji i bardzo często wiodą ich dalsze kariery do katedry wybranego przez nich kandydata.

już oceniałe(a)ś

kragon

rektor uw, niejaki alojz, naukowcem jest żadnym, za to ustawiaczem wybitnym

już oceniałe(a)ś

AlexSi

Jak w większości polskich instytucji – na uczelniach wyższych nadal mentalność feudalna!

już oceniałe(a)ś

janek_789

Na innych uczelniach elektorzy są wybierani bezpośrednio w ramach “kurii” wydziałowych. To zmienia zasady działania klik. Jest ich kilka, z których każda może popierać innego kandydata na rektora 😉

już oceniałe(a)ś

Adam Bernał

uczelnie wyższe są dla pracowników naukowych, a studenci są tylko wskaźnikiem pozwalającym obliczyć środki przekazywane uczelni z budżetu państwa, w zasadzie to przeszkadzają

już oceniałe(a)ś

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUrząd Miasta Łodzi: Remont Przybyszewskiego. Ulgi dla mieszkańców. 99% niższy czynsz przez 3 miesiące i co jeszcze?
Następny artykułKMP w Rudzie Śląskiej: Policjantem jest się nawet podczas urlopu