Młode drzewa na wyspie zostały mocno przycięte albo całkowicie wycięte – pozostały tylko krótkie kikuty konarów.
– To jest bandyterka przyrodnicza – piszą opolanie w sieci.
– Wycinka drzew, która miała miejsce na ulicy Powstańców Śląskich w sobotę, nie była prowadzona na zlecenie Miasta ani Miejskiego Zarządu Dróg – przekonuje Adam Leszczyński z MZD.
Jak się okazuje, drzewa wycięto na polecenie spółki PKP PLK, która aktualnie prowadzi prace na linii kolejowej biegnącej przez Opole. W ramach inwestycji przebudowane zostanie m.in. skrzyżowanie ul. Powstańców Śląskich z ul. Jana Dobrego. Drogowcy zrealizują zadanie w ramach ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych, czyli tzw. specustawy.
– Nie wiemy, dlaczego kolejarzom przeszkadzały te młode drzewa – komentuje krótko Katarzyna Oborska-Marciniak, rzeczniczka prasowa opolskiego ratusza.
Przypomnijmy, że na odcinku Opole-Groszowice–Opole Zachodnie spółka PKP PLK zaplanowała przebudowę ok. 10 km torów i wymianę 26 rozjazdów. Inwestycja obejmie też przebudowę sieci trakcyjnej. Prace obejmą trzy kolejowe mosty: nad kanałem Młynówki, nad kanałem Ulgi oraz nad Suchodołem. Zaplanowane są też roboty na trzech wiaduktach, nad ul. Powstańców Śląskich, ul. Prószkowską i ul. Krapkowicką, gdzie przebudowa wiaduktu prowadzona będzie we współpracy z miastem Opole.
Poprosiliśmy spółkę PKP o wyjaśnienia dotyczące weekendowej wycinki drzew. Czekamy na odpowiedź.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS