A A+ A++

Trwa konflikt pomiędzy mieszkańcami bloku nr 288 przy ul. Dolnej a rodzicami dzieci z okolicznych budynków. Do Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej trafiły już dwie petycje w tej sprawie. 

Rodzice są zbulwersowani, bowiem władze Spółdzielni zadecydowały o zasadzeniu drzewek pod balkonami bloku nr 288, gdzie w wolnym czasie dzieci grały w piłkę. Nasadzenia wykonywane są na prośbę mieszkańców z opisywanego budynku. Pod petycją w tej sprawie podpisało się 15 lokatorów. Dlaczego doszło do takich działań?

– Dzieci urządziły sobie boisko tuż pod balkonami bloku numer 288. Mieszkańcy skarżyli się na systematyczne krzyki, niecenzuralne słowa i niszczenie zieleni. Dochodziło też do awantur pomiędzy rodzicami dzieci, a lokatorami tego bloku. Regulamin porządkowy PSM mówi jasno, że dzieci mogą się bawić w wyznaczonych strefach, a nie pod balkonami. Tam są dwa place zabaw – wyjaśnia Sławomir Urbańczyk z PSM.

Rodzicie również złożyli petycję. Żądają przywrócenia terenu do poprzedniego stanu. Pod dokumentem podpisało się 85 osób, z czego 7 osób z 4 lokali opisywanego bloku. Reszta podpisów pochodzi od mieszkańców z bloków nr: 284, 285, 286, 287, 289, 291.
W piśmie twierdzą, że za likwidacją „boiska” stoi jedna z lokatorek. Przeszkadzał jej hałas, według nich, bywała nawet agresywna wobec nieletnich. Jak czytamy w petycji: „straszyła, że zamknie plac zabaw, tak jak to robią starsze osoby w Niemczech, ponieważ czuje się Niemką”.

Spółdzielnia miała wywiesić na klatce informację o możliwości gry w piłkę na boisku, które znajduje się dokładnie 200 metrów dalej (w petycji jest mowa o 400 metrach, jednak jest to niezgodne z pomiarami na mapie).

– Część naszych dzieci jest w wieku, który uniemożliwia im takie migracje – czytamy w piśmie od rodziców. – W ubiegłym roku nasze dzieci zostały tam zaatakowane przez miejscowego agresora z nożem w ręku. Sprawa została wtedy zgłoszona na policję. Nasze dzieci chcą integrować się wspólnie niezależnie od wieku, płci i koloru skóry – dodają.

Władze Spółdzielni nie mają sobie nic do zarzucenia, bowiem w tym przypadku, na pierwszym miejscu stawiają spokój mieszkańców bloku, zapewniając również, że dzieci mają wyznaczone miejsca do zabaw i gier.

Czy władze PSM postąpiły prawidłowo?


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowoczesny sprzęt w szpitalu im. Narutowicza
Następny artykuł5 zalet chodzenia po Tatrach – góralska recepta na szczęście