Pytanie o koszty
Jakie koszty poniesiemy w efekcie tej pomocy międzyoperatorskiej? PSE tłumaczy, że import lub eksport energii w ramach tzw. pomocy międzyoperatorskiej jest rozliczany według cen rynkowych (a wówczas były one bardzo niskie). „Koszt takiej pomocy zależy więc od układu cen na poszczególnych rynkach podczas udzielania pomocy. Warto przy tym zaznaczyć, że przy stosowaniu poszczególnych środków zaradczych operator kieruje się przede wszystkim bezpieczeństwem pracy systemu oraz racjonalnością ekonomiczną.” – tłumaczy PSE.
Niewykluczone, że właściciele instalacji, które musiały skorygować prace swoich urządzeń, dostaną z tego tytułu rekompensaty. „Redukcja generacji będzie rozliczana zgodnie z obowiązującymi przepisami.” – odpowiada na nasze pytanie biuro prasowe operatora nie odpowiadając wprost czy takowe rekompensaty będą wypłacane. Konsultacje w tej sprawie nadal trwają.
W podobnych sytuacjach dla ograniczenia mocy z farm wiatrowych do których dochodziło już siedem razy w historii (nie licząc kwietniowych zdarzeń z końca miesiąca) takie koszty oszacowano. “Przepisy prawa nie określają stawek za redukcję produkcji energii., a podstawą do wyznaczenia rekompensaty za nierynkową redukcję OZE w Polsce jest wielkość zredukowanej energii oraz cena energii z rynku bilansującego (uzupełniającego zakupy energii na TGE czy w kontraktach dwustronnych – red.). Obecnie koszt redukcji pracy wiatraków to około 600 zł/MWh. Koszty te jako przenoszone w taryfie PSE ostatecznie obciążają krajowych odbiorców energii – mówi jeszcze w lutym br., na spotkaniu z dziennikarzami Konrad Purchała dyrektor Departamentu Zarządzania Systemem PSE.
Reakcja sieci dystrybucyjnych
Operatorzy sieci dystrybucyjnych jak Enea Operator, Tauron Dystrybucja, Energa Operator także takich wyłączeń na niskim napięciu nie dokonywali. „W długi weekend majowy (W niedzielę 30 kwietnia w godzinach od 11.00 do 16.00 – red.) na polecenie Obszarowej Dyspozycji Mocy w Poznaniu (PSE) wprowadzaliśmy ograniczenia generacji źródeł fotowoltaicznych przyłączonych do sieci na poziomie średniego napięcia na terenie Oddziałów Dystrybucji Gorzów Wielkopolski, Szczecin, Zielona Góra oraz Poznań” – wyjaśnia Mateusz Gościniak, rzecznik Enea Operator. Z kolei kierownik zespołu prasowego w spółce Tauron Łukasz Ciuba wyjaśnia, że podejmowane decyzje wynikały z nadmiarowej wygenerowanej energii w systemie w stosunku do krajowego zapotrzebowania. “To z kolei było konsekwencją warunków słonecznych sprzyjających generacji z paneli fotowoltaicznych, warunków wietrznych sprzyjających generacji z farm wiatrowych, niskiego weekendowego zapotrzebowania na energię elektryczną.” – podkreśla.
PGE Dystrybucja informuje, że redukcja generowanej mocy dotyczyła także jednostek wytwórczych na napięciu niskim. „Operatorzy Sieci Dystrybucyjnych, w tym PGE Dystrybucja mają obowiąz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS