A A+ A++

Gdy paź­dzier­nik w cie­ple cha­dza, w grud­niu mrozy naprowadza” 

   Przy­sło­wie to pro­gno­zuje nam cie­płą i pogodną Złotą Pol­ską Jesień, któ­rej piękno wszy­scy rok­rocz­nie doce­niamy i wyko­rzy­stu­jemy, a z Zimą będziemy musieli sobie jakoś pora­dzić. Oczy­wi­ście cie­szymy się z faktu, że Słońce nie próż­nuje, cho­ciaż nie­stety, jego dekli­na­cja, czyli wyso­kość nad hory­zon­tem z dnia na dzień maleje, a w związku z tym dłu­gość dnia, u nas na pół­kuli pół­noc­nej, stale się skraca, z czym musimy się nie­stety pogo­dzić i do tego przyzwyczaić.

Mało­pol­sce ubę­dzie dnia aż 109 minut; z 11 godz. 39 minut na początku paź­dzier­nika, do 9 godz. 50 minut na końcu mie­siąca. Słońce, w sobotę 1 paź­dzier­nika, wscho­dzi o godz. 6.40 a zacho­dzi o 18.19; nato­miast  w ostat­nim dniu mie­siąca, wzej­dzie o 6.28 a schowa się pod hory­zon­tem już o godz. 16.18. Wprost nie do wiary, ale ten dzień będzie jesz­cze dłuż­szy od  naj­krót­szego dnia roku o 104 minuty!  Nasza dzienna gwiazda w dniu 23.X. przej­dzie ze znaku Wagi w znak Skor­piona (czyli Niedź­wiadka). Ponadto, 14.X. doj­dzie do obrącz­ko­wego zaćmie­nia Słońca, a widoczne będzie w obu Ame­ry­kach. Faza mak­sy­malna wynie­sie 0.952. W tym mie­siącu nadal spo­dzie­wamy się zwięk­szo­nej aktyw­no­ści magne­tycz­nej Słońca (plamy, roz­bły­ski, pro­tu­be­ran­cje), zwią­za­nej z licz­nymi cen­trami aktyw­no­ści (pla­mami) w jego fotos­fe­rze. Nasza gwiazda podąża do mak­si­mum swej aktyw­no­ści w XXV cyklu, a prze­wi­dy­wane jest ono przez helio­fi­zy­ków na prze­ło­mie lat 2024/25.  Obec­nie czę­sto szy­kuje nam jakieś nie­spo­dzianki, któ­rymi może nas zadzi­wić lub nawet zasko­czyć, dla­tego też warto i należy pro­wa­dzić bez­pieczne obser­wa­cje Słońca. Tu Uwaga! W nocy z 28/29 paź­dzier­nika  (z soboty na nie­dzielę) śpimy rano o godzinę dłu­żej, prze­cho­dzimy bowiem na Czas Zimowy (środ­kowo-euro­pej­ski), czyli cofamy dotych­cza­sowe wska­za­nia zega­rów o godzinę. Ofi­cjal­nie, należy to uczy­nić w nocy o godz. 03, w nie­dzielę 29.X. (doty­czy to w szcze­gól­no­ści kolej­nic­twa i lot­nic­twa). Prak­tycz­nie zaś, naj­le­piej cof­nąć wska­za­nia zega­rów o godzinę, jesz­cze przed uło­że­niem się do snu.

Ciemne bez­k­się­ży­cowe noce, dogod­niej­sze do obser­wa­cji astro­no­micz­nych, będą w poło­wie  mie­siąca, bowiem kolej­ność faz Księ­życa jest nastę­pu­jąca: ostat­nia kwa­dra 6.X. o godz. 15.48, nów 14.X. o godz. 19.55, pierw­sza kwa­dra 22.X. o godz. 05.29 i peł­nia 28.X. o godz. 22.24.   W apo­geum (naj­da­lej od  Ziemi) znaj­dzie się Księ­życ  10.X. o godz. 06, a w pery­geum (naj­bli­żej Ziemi) będzie 26.X. o godz. 05. Ponadto, 28.X. wystąpi widoczne w Pol­sce czę­ściowe zaćmie­nie Księ­życa. Począ­tek o godz. 21.34, mak­sy­malna faza (0.13) o godz. 22.14, a zja­wi­sko zakoń­czy się o godz. 22.53. Nasz natu­ralny sate­lita Ziemi “spa­ce­ru­jąc” po paź­dzier­ni­ko­wym nie­bie,  prze­wę­druje w pobliżu pla­net:  Jowi­sza (1.X. o godz. 23 i 29.X. o godz. 04),  Saturna (24.X. o godz. 03 ) i  Urana (30.X. o godz. 02). Zbliży się też do Ple­jad (2.X. tuż po pół­nocy), na odle­głość jed­nego stopnia.

Na jesien­nym nie­bie, z wie­czora, dostrze­żemy w kolej­no­ści gwiaz­do­zbiory: Pegaza,  Andro­medy, Per­se­usza, Byka, a tuż po pół­nocy poja­wią się nam na wscho­dzie już   kon­ste­la­cje zimowe Bliź­niątOriona.

Jeśli zaś cho­dzi o pla­nety, to Mer­kury cały mie­siąc kąpie się w pro­mie­niach Słońca, zatem nie będzie u nas widoczny. Nato­miast Wenus, jako Jutrzenka, cały czas poprze­dzać będzie w tym mie­siącu, o dobre dwie godziny, wschód Słońca. W nocy 23/24 paź­dzier­nika będzie w mak­sy­mal­nej elon­ga­cji zachod­niej, czyli naj­da­lej na nie­bie od Słońca, w odle­gło­ści 46 stopni. Mars, podob­nie jak Mer­kury ginie już z wie­czora w pro­mie­niach naszej gwiazdy, a widoczny będzie ran­kiem, ale dopiero po Nowym Roku. Nato­miast Jowi­szaSaturna, gazowe olbrzymy, możemy obser­wo­wać od wie­czora na wschod­nim nie­bie, prak­tycz­nie przez całą noc, bowiem Jowisz będzie w opo­zy­cji do Słońca 2 listo­pada, a Saturn był już w opo­zy­cji 27 sierp­nia. Pla­nety te, prze­by­wają odpo­wied­nio w gwiaz­do­zbio­rze BaranaWod­nika. Uran gości w gwiaz­do­zbio­rze Barana, możemy go obser­wo­wać lunetą prak­tycz­nie przez całą noc. Nato­miast Nep­tun prze­bywa w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika i widoczny jest przez tele­skop od wie­czora, też przez całą noc.

Już od 2 paź­dzier­nika, aż  do 7 listo­pada, pro­mie­niują szyb­kie mete­ory z roju Orio­ni­dów, które wcho­dzą w górne war­stwy atmos­fery ziem­skiej z pręd­ko­ściami nieco ponad 60 km/sek. Mak­si­mum roju przy­pada na 21.X., możemy wtedy ocze­ki­wać 20 – 25 “spa­da­ją­cych gwiazd”  na godzinę. Radiant mete­orów leży na gra­nicy gwiaz­do­zbio­rów OrionaBliź­niąt (połu­dniowo-wschod­nia część nieba). Warunki obser­wa­cji ich mak­si­mum, będą dość dobre w tym roku, ponie­waż Księ­życ jest wtedy w pierw­szej kwa­drze, wscho­dzi o godz. 14.45, a zacho­dzi o godz. 22.06. Nato­miast od 6 do 10 paź­dzier­nika (mak­si­mum 7/8.X.), pro­mie­niują powolne, o zmien­nej ilo­ści, mete­ory Dra­ko­nidy, czyli ich radiant leży wysoko, w gwiaz­do­zbio­rze Smoka. Warunki do ich noc­nych obser­wa­cji nie będą łatwe, bo Księ­życ będzie 2 dni po ostat­niej kwa­drze i  wscho­dzi o północy.

Nato­miast dla wzbu­dze­nia nie tylko obser­wa­cyj­nych reflek­sji, po tego­rocz­nej waka­cyj­nej pogo­dzie, odwo­łam się do spraw­dzo­nego przysłowia:

O świę­tej Bry­gi­dzie (8.X.) babie lato przyjdzie” 

Wschody i zachody Słońca
Wschody i zachody Książyca

dr Adam Michalec
MOA w Niepołomicach,
dnia 3 wrze­śnia 2023

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezpartyjni Samorządowcy optymistami przed wyborami
Następny artykuł“Dla mnie pięć lat mieszkania w jednym miejscu to norma, dla mojej mamy życie na walizkach”. Młodzi chcą się różnić od rodziców