A A+ A++

Suchy marzec, kwie­cień mokry, maj chłodny – rok niegłodny”

Tak powiada nam sta­ro­pol­skie przy­sło­wie zwią­zane z nad­cho­dzą­cym kwar­ta­łem tego roku. Nato­miast dla obser­wa­cji astro­no­micz­nych życzmy sobie w tym mie­siącu bez­chmur­nego nieba. Po emo­cjach zwią­za­nych ze smo­gową i śnieżną zimą, czeka nas wresz­cie upra­gniona wio­sna. Cie­szymy się wszy­scy z faktu, że Słońce powoli, ale sys­te­ma­tycz­nie, wznosi się po Eklip­tyce coraz wyżej i wyżej, aby wresz­cie prze­ciąć rów­nik nie­bie­ski 20 marca o godz. 04.07, w punk­cie rów­no­nocy wio­sen­nej – zwa­nym punk­tem Barana. Słońce „prze­cho­dzi” wtedy z pół­kuli połu­dnio­wej nieba na pół­nocną, świeci dokład­nie w zeni­cie na rów­niku. Roz­pocz­nie się wów­czas astro­no­miczna Wio­sna, a na ten szcze­gólny moment cze­ka­li­śmy z nie­ukry­waną tęsk­notą. Ze względu zaś na zja­wi­sko refrak­cji atmos­fe­rycz­nej, zrów­na­nie dnia z nocą wystąpi już wcze­śniej, bo 16 marca. W Kra­ko­wie i oko­licy, w dniu 1 marca Słońce wscho­dzi o 6.21, a zacho­dzi o 17.24, zaś ostat­niego marca – w Wiel­ka­noc – wscho­dzi (już według czasu let­niego) o 6.16, a zacho­dzi o 19.12, wtedy dzień będzie trwał 12 godzin i 56 minut. Zatem w marcu, w Mało­pol­sce, przy­bę­dzie dnia aż o 113 minut!
Aktyw­ność magne­tyczna naszej gwiazdy będzie bar­dzo wysoka, znacz­nie powy­żej śred­niej wie­lo­let­niej, bowiem będą się poja­wiać gwał­towne wyrzuty pla­zmy z fotos­fery Słońca, które wkro­czyło już na dobre w mak­si­mum 25 cyklu aktyw­no­ści, a osią­gnie go w przy­szłym roku. Zaś w nocy z 30/31 marca, na Wiel­ka­noc, czeka nas zmiana czasu z zimo­wego na czas letni. Zatem, powin­ni­śmy prze­sta­wić zegarki o godzinę do przodu. Rano od tej pory, wsta­jemy o godzinę wcze­śniej, ale za to będziemy mieć dłuż­sze, jasne i sło­neczne popo­łu­dnia, które można będzie wyko­rzy­stać cho­ciażby na wio­senne spa­cery, czy też prace w przy­do­mo­wym ogrodzie.
Nato­miast ciemne bez­k­się­ży­cowe noce, dogodne do obser­wa­cji astro­no­micz­nych, będą na prze­ło­mie pierw­szej i dru­giej dekady mie­siąca, bowiem kolej­ność faz Księ­życa w marcu będzie nastę­pu­jąca: ostat­nia kwa­dra 3.III. o godz. 16.24, nów 10.III. o godz. 10.00, pierw­sza kwa­dra 17.III. o godz. 05.11 i peł­nia 25.III o godz. 08.00. Ponadto, o godz. 08.13 wystąpi mak­si­mum pół­cie­nio­wego zaćmie­nia Księ­życa – u nas będzie nie­wi­doczne, bowiem będzie on już w Kra­ko­wie pod hory­zon­tem od godz. 05.41. Naj­bli­żej Ziemi (w pery­geum) znaj­dzie się Księ­życ 10.III. o godz. 08, a naj­da­lej od Ziemi (w apo­geum) będzie 23.III. o godz. 17. Oby tylko pogoda nam dopi­sała w obser­wa­cjach – i nie tylko – naszego natu­ral­nego satelity.
Jeśli cho­dzi o pla­nety, to Mer­ku­rego będzie można dostrzec wie­czo­rem, w zorzach wie­czor­nych, bar­dzo nisko na zachod­nim nie­bie dopiero po 10 marca, aż do końca mie­siąca. Naj­lep­sze warunki jego obser­wa­cji, ale trudne, wystą­pią w dru­giej poło­wie marca, gdy będzie naj­ja­śniej­szy. Nato­miast Wenus, gości przez cały marzec nisko na poran­nym nie­bie, jako Gwiazda Poranna, widoczna jest począt­kowo ponad godzinę przed wscho­dem Słońca, potem, stop­niowo zbliża się do niego i poprze­dza jego wschód o kil­ka­na­ście minut. Ponadto, 22.III. Wenus przy­bliży się do Saturna na odle­głość 0.3 stop­nia. Czer­wo­na­wego Marsa też znaj­dziemy na poran­nym nie­bie, gdzie poprze­dza wschód Słońca o godzinę i ten czas sys­te­ma­tycz­nie rośnie w ciągu roku. Począt­kowo gości on w gwiaz­do­zbio­rze Kozio­rożca, by potem prze­mie­ścić się do Wod­nika. Nato­miast Jowi­sza, który prze­bywa w gwiaz­do­zbio­rze Barana, możemy obser­wo­wać na wie­czor­nym nie­bie przez cały mie­siąc. Powo­dze­nia. Saturna, po luto­wej koniunk­cji ze Słoń­cem, znaj­dziemy bar­dzo nisko ran­kiem na wschod­nim nie­bie w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika, dopiero od dru­giej połowy marca. W dniu 22.III nad ranem, doj­dzie do jego koniunk­cji z Wenus. Pla­neta Uran prze­bywa w gwiaz­do­zbio­rze Barana, widoczna jest na wie­czor­nym nie­bie, zaś Nep­tun kryje się w pro­mie­niach Słońca i dopiero na początku kwiet­nia, pojawi się na poran­nym nie­bie w Rybach. Do ich obser­wa­cji musimy użyć lunety.
W tym mie­siącu nie prze­wi­duje się poja­wie­nia jasnych komet, ani boga­tych desz­czy mete­orów, cho­ciaż 25 marca przy­pada mak­si­mum mało aktyw­nego, roz­cią­głego roju (Wir­gi­nidy), pro­mie­niu­ją­cego z oko­licy „alfy” – czyli Spiki, naj­ja­śniej­szej gwiazdy w Pan­nie. Księ­życ w pełni, zatem będzie prze­szka­dzał w obser­wa­cjach mak­si­mum tego roju.
Nato­miast bli­skość cie­płej Wio­sny, nie­chaj nas zachęca do ostat­nich, zimo­wych spa­ce­rów. Dodat­kowo zaś, wypada tylko nam sobie życzyć bez­chmur­nego nieba, a w marcu takie pogody czę­sto u nas wystę­pują. Pamię­tajmy też, że w tym roku w Wielką Sobotę na Święta Wiel­ka­nocne, zmie­niamy czas zimowy na letni. Zatem spo­glą­da­jąc wie­czo­rem, w środku nocy lub wcze­snym ran­kiem, w roz­gwież­dżone niebo, przy­po­mnijmy sobie, jesz­cze jedno sta­ro­pol­skie przysłowie:

Z nad­cho­dzącą wio­sną, nasze nadzieje na lep­sze jutro rosną”

dla­tego wszyst­kim Pań­stwu sto­sow­nej aury wio­sen­nej, ser­decz­nie życzę.

dr Adam Michalec,
Nie­po­ło­mice, 29 stycz­nia 2024

Wschody i zachody Księ­życa marzec 2024

Wschody i zachody Słońca marzec 2024

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejna edycja konkursu literackiego o “Złote Pióro Prezydenta Jaworzna”
Następny artykułEmerytura Krystyny Jandy. Tyle miesięcznie przelewa jej ZUS